Fitfh (five)

304 19 13
                                    

- Noah... proszę jeszcze tylko jeden drink - cały czas próbowała go namówić Dixie
-Dixie... znowu będziesz żygać całą noc - odpowiedział spokojnie
- Ej bo się obrażę - ja w tym czasie próbowałam namówić nie Noah a mojego brata Chase'a- Ja chce tylko jednego drinka, proszeeeee
-Nie, daj spokój, jak będziesz miała 21 lat będziesz piła ile chcesz, narazie obiecałem rodzicom się tobą opiekować...
- Oj, przestań Chase jesteś nadopiekuńczy, jak chce to daj jej się napić, to jej święto, to przecież jej dołączenie do waszego domu - powiedział, zażenowany całą sytuacją, czyli już półgodzinnym proszeniem Chase'a czy mogę się napić, Jaden
Spojrzałam błagalnie na brata, aż w końcu wydusił z siebie to na co tak liczyłam
- No dobra, pozwalam Ci, ale Jaden - tym razem zwrócił się do chłopaka z czarno-brązowymi kręconymi włosami- ty jak jej się coś stanie po pijaku, albo jak za dużo wypije, to ty będziesz się nią opiekował i za to odpowiadał. Haha
Hossler zrobił minę, jakby mu coś przywaliło w łeb
- No ok- oznajmił
Dixie dalej chyba błagała Noah, żeby pozwolił jej się napić
Nagle koło mnie , pojawiła się Addison i Bryce, który przywołał Jadena na dogrywkę wypijania redbulli.
- Hejka Addi, gdzie się podziewałaś przez pół imprezy? - zapytałam się z wymarzonym i wyproszonym drinkiem
- A byliśmy zawieźć moje rzeczy do sway, zanim Bryce się nachla
- Jak to do sway?! - krzyknęłam
-A nie mówiłam Tobie, że jadę do Bryce'a na tydzień?
- Nie, nie mówiłaś mi niczego takiego.- Byłam trochę zła na Addison, że zapomniała mi o tym powiedzieć
- Oj, przepraszam, musiałam zapomnieć... - powiedziała smutno
- Dobra, nic się nie stało - powiedziałam
Następnie przez całą imprezę tańczyłam z różnymi osobami z hype, wygłupiałam się z chłopakami ze sway, i piłam z Dixie no i oczywiście pilnującym mnie Jadenem. Tak w sumie cieszyłam się z tego bo potajemnie mi się podobał, chciałam o tym powiedzieć Avani ale zanim zdążyłam, poszła gdzieś z Anthonym.
Nie powiem tego narazie nikomu bo dziewczyny po pijaku mogą to zaraz wygadać haha.
- Nad czym się tak zastanawiasz? - zaskoczyła mnie Dixie
- A nad niczym, po prostu jestem trochę zmęczona
- No to ja mam pomysł, weźmiemy dziewczyny do mojego pokoju, zabierzemy jakieś słodycze, alko i pooglądamy filmy - Zapytała Dixie
- No ok, to ja idę zwołać dziewczyny, a ty idź weź te jedzenie - odpowiedziałam
- Ok
Dix poszła po jedzenie, a ja idąc po inne dziewczyny, zastanawiałam się, czy powiedzieć to dziewczynom czy nie. Nagle na kogoś wpadłam.
- Możesz uważać jak chodzisz laluniu? - krzyknął na mnie jakiś nie zbyt wysoki, o czarnych prostych włosach chłopak. Podejrzewam że miał około 16-17 lat.
- Przepraszam, już idę
- Gdzie idziesz? - Spytał się
- A co ciebie to interesuje? - zdziwiłam się nagłym pytaniem
-Grzeczniej, plis - warknął na mnie, jak jakiś pijany menel
XD* tak sobie pomyślałam, ale trochę się wzdrygnełam, ponieważ wszyscy byli pijani więc jakby chciał mi coś zrobić, to raczej nikt by nie zauważył.
- Quinton, co ty odwalasz?!
Spojrzałam za siebie i zauważyłam Jaden'a i Josha, którzy patrzyli na chłopaka, no jak się dowiedziałam ma na imię Quinton, wzrokiem jakby chcieli go udusić.
- Chodź Quin, może pójdziesz spać, widzę że za dużo wypiłeś!
Powiedział Jaden 'a i nie zwracając na mnie najmniejszej uwagi, podszedł do chłopaka, złapał go za jego skórzaną kurtkę i wyszedł z nim do jednego z pokoji na lewo, czyli pokoji gościnnych.
- Emm, wszystko ok? - zaciekawił się Josh
- Tak, jasne - odpowiedziałam uśmiechnięta
- On poprostu dziwnie się zachowuje jak za dużo wypije
- Spoko, rozumiem, nie martwcie się haha
-ok to do zobaczenia później - wykrzyknął chłopak kiedy już odchodził
Szybko, udałam się do zgromadzenia, gdzie siedziały Mia, Kouvr, Charli i Addi, która o dziwo nie całowała się z Brycem gdzieś na uboczu haha.
-Dziewczyny, chcemy z Dixie, obejrzeć jakiś film i się nażreć, idziecie z nami?
- Jasne - odpowiedział wszystkie naraz. Były w dosyć dobrym stanie, przeciwnie chłopacy, tak się schlali, że to jakaś masakra, ale przynajmniej było śmiesznie.
Poszłyśmy z dziewczynami do pokoju, pooglądałyśmy filmy i kiedy chciały już wychodzić zatrzymałam je jeszcze na chwilę :
- Yyy... dziewczyny, więc powiem wprost, na poczatku was okłamałam jak pytałyście się czy ktoś mi się podoba, podoba mi się... J...aden
-Okej, podoba Ci się Jaden?-zapytała Charli
-Serio? - zaraz po niej spytała mnie Mia
-Tak... naprawdę...
- No to świetnie, ale przepraszam Cie ja muszę iść spać, oni jeszcze imprezują, ale ja padam na mordę już - powiedziała Kouvr
- Oki, dobranoc dziewczyny
Jeszcze jakieś 30 minut porozmawiałam z Dixie i Addi, a następnie z Addi udałyśmy się do naszego pokoju. Spojrzałam na telefon, zobaczyłam że jest już 4 nad ranem. Nawet nie zdążyłam zauważyć kiedy zasnęłam.

His lovely eyes¦¦Jaden Hossler (ZAWIESZONE) Where stories live. Discover now