przypadek dziesiąty.

42 18 1
                                    

była jesień,
gdzie świat widziałam przez
brudne okulary.

ty widziałeś mnie
wyraźnie w barwach
najpiękniejszej wiosny.

od dnia jedenastego
dzielisz się ze mną słońcem,
a ja jedynie podarować ci mogę
opady.

przypadek wielce niekorzystny,
jednak nadal mówisz o nim
ten jedyny i prawdziwy,
najwspanialszy.

koncepcja przypadku. Where stories live. Discover now