1. "Prolog"

86 4 0
                                    

-Hej! To już dzisiaj!- krzyknęłam schodząc po schodach, wprost do kuchni. - To dzisiaj dołączę do Hogwartu!

-Nie krzycz tak mała. - powiedział Cedric. Bardzo kocham mojego starszego brata, nawet jeśli czasem mnie wkurza.

-Też cię kocham- uśmiechnęłam się szeroko do brata.

-Wiem, wiem- oboje roześmialiśmy się głośno.

-Dzień dobry, tato- powiedziałam kiedy zobaczyłam go na schodach.

-Dzień dobry, kochani- odparł- Zjemy śniadanie i wyruszamy na stację Kings Cross. Wczoraj razem z Cedrickiem kupiliśmy ci potrzebne rzeczy do nauki w Hogwarcie. Jak już zostaniesz przydzielona do swojego domu i będziesz miała dormitorium, napisz do mnie list, dobrze?- powiedział z powagą.

-Dobrze, tatku- uśmiechnęłam się, a tata zaśmiał.

Nasza rodzina od pokoleń trafiała do Hufflepuffu, lecz moja mama była w Gryffindorze ... zmarła kiedy miałam 9 lat... była bardzo ładna... miała na imię Victoria... pamiętam z jej historii, że mówiła iż Hogwart to najlepsza magiczna szkoła na calutkim świecie. To dlatego w końcu po trzech latach udało mi się namówić tatę, żebym przeniosła się do Hogwartu. W wieku dziesięciu lat pojechałam do mojej cioci we Francji, spędziłam rok na uczeniu się języka francuskiego, a dzięki temu, że nauka bardzo łatwo mi przychodzi, szybko się tego nauczyłam. Moja kuzynka, Cloe jest francuską i nadal chodzi do Beauxbatons. W tamtej szkole tylko ona się ze mną przyjaźniła, a poza nią nie miałam innych znajomych, szczerze to sama nawet nie wiem dlaczego. Kiedy tam byłam, bardzo polubiła mnie Madame Maxime, a ja ją, jest to naprawdę miła kobieta.

Strasznie nie mogę się doczekać dołączenia do Hogwartu...

Rules | H.P.Where stories live. Discover now