1

129 14 28
                                    


Czytałem mangę kiedy do mieszkania wrócił Genos.

-Witaj mistrzu.

-Cześć-Ponownie zabrałem się za czytanie co jakiś czas spoglądając na cyborga, który zaczął sprzątać. Zacząłem wgapiać się w jego tyłek kiedy ten schylił się aby podnieść jedną z moich mang."Doktorek, ma wyobraźnie.".

-Mistrzu ty krwawisz!

-Huh?-Dopiero poczułem, że z nosa zaczęła lecieć mi krew. Genos podszedł do mnie i wytarł mi krew chustką. "Twarz też niczego sobie.".

-Dzięki.-Teraz w ogóle nie mogłem się skupić i zacząłem się w niego wpatrywać. "Umięśniony, ładny, młody, odważny, mądry, oddany...jakim cudem on jeszcze nie ma dziewczyny?"

-Ej, Genos.

-Tak mistrzu?

-Dlaczego nie masz jeszcze dziewczyny?

-Jestem skupiony na moim celu i nie mam czasu szukać sobie dziewczyny...poza tym nie pociągają mnie one jakoś.-"O boże...no to cza podbijać póki wolny.". Podszedłem do niego.

-Czyli mam rozumieć, że wolisz chłopaków?

-Raczej tak.-Usiadłem na blacie. "No wykszesz z siebie trochę seksapilu do kurwy nędzy.".

-Podoba ci się ktoś?

-A-aktualnie mam jednego faceta, który chyba mi się podoba.-"No i moje szanse jeżeli istniały właśnie legły w gruzach.".

-Kto to?

-P-przepraszam mistrzu ale na to pytanie nie mogę udzielić odpowiedzi.

-Jak wolisz.-Zaszedłem z blatu.

-Jakbyś czegoś potrzebował to idę pod prysznic.-Poszedłem do łazienki i się rozebrałem. "Kto to może być?". Odkręciłem wodę i zacząłem się myć. "Tornado?...Nie przecież powiedział, że woli chłopaków. Silverfang?...Nie! Na pewno nie.". Na chwilę zatrzymałem się. "King?...Nieeee" Spłukałem mydliny. "Więc zostaje...ja?...nie to pewnie, któryś z jego fanów."Obwinąłem ręcznik w okuł bioder i wyszedłem z łazienki poszukać jakichś ciuchów. Podniosłem z podłogi ciuchy, których blondyn nie zdążył jeszcze posprzątać, z zamiarem założenia ich. Wtedy usłyszałem huk spadającego wiaderka. Obróciłem się a za mną stał zarumieniony chłopak.

-Coś się stało Genos?-"No nie mówcie mi, że to reakcaj na to, że jestem praktycznie goły."

-W-wszystko dobrze mistrzu.-Ulotnił się z pomieszczenia szybko. "Heh może jeszcze mam minimalne szansę."

_____________

Nie mogłam spać po nocach a zaczęłam oglądać 'One punch men'. W zamyśle miał to być one-shot ale jeżeli ktoś chciałby kolejną część to z chęcią ją napiszę. Jeżeli będę pisać drugą część to jestem otwarta na propozycję. Jestem ciekawa kogo chcielibyście top a kogo bottom. Osobiście preferuje top-Genos, bottom-Saitama. :>

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 28, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Saitama x GenosWhere stories live. Discover now