2)Nie Mogę tak

24 0 0
                                    

Pov Marcela*

Po 5 dniach wyzwania z tym telefonem*

Ahhh To ten dzień. Jeremy zaprosił mnie na spotkanie, w wesołym miasteczku.Choć pewnie myśli że to nie randka ,to ja myśle że to randka.
Jest godzina 17:03
O 20:00 mam tam być
Pomyślałem sobie ,że pójdę do Martyny. Zna się na „gejowych związkach". Chociaż LGBT nie jest ,ale zna się na tym jak nie wiem kto. Ciekawy jestem nawet co robi więc bez wachania pukam do jej i wchodzę. Tak zawsze robiłem.

W jej pokoju było pełno opakowań od pianek i oczywiście miała włączony MTV. Z Bad girl słuchały na kanapie muzyki.
A no tak możecie nie wiedzieć ,kim jest „Bad girl".
Bad girl ma moim zadaniem przepiękne kucyk w stylu Ariany Grande. Zwykle ubiera się w czarne ciuchy. Jest memi najlepszą przyjaciółką. Jest nawet w porządku ,ale nie trzymam z nią ,aż tak kontaktu.Jest dosyć popularna
- hej, widzę ,że masz gościa. Nie będę przeszkadzał.
- idź już i nie wracaj-powiedziała memi z bardzo strasznym głosem.To był znak ,że Martyna naprawdę była wkurzona.
Od razu wyszłam z tego pokoju i zamknąłem drzwi.

2 h i 57 min później.

Przyszłem punktualnie.Chociaż bardzo często się spóźniam. Zauważam koło strzelnicy Jeremiego i szybko do niego idę.

- hej Jeremy!Jak miło cię widzieć!
- No hej.Gdzie idziemy najpierw?
- Hmmm...
Rozglądam się i patrzę na diabelski młyn.To jest to. Wyznam jemu miłość.Będzie tam romantycznie.
- może...diabelski młyn?
- Jasne
Idziemy w stronę diabelskiego młynu.Kupuje bilet i wsiadamy.

Siadam na przeciwko Jeremiego. Przepiękne ma oczy. Wpatruje się niego jak patrzy na widoki.
- Rany!Jak tu pięknie!-oznajmia Jeremy.-Jezu
- Też tak sądzę.- Dobra czas na ten moment.-Jeremy?
- Tak?
- Musze ci coś powiedzieć.Bardzo poważnego i ważnego!
- No dajesz
- Ja...jestem w tobie szaleńczo zakochany.
Całuje go.Też mnie całuje.Jest I D E A L N I E.
Po 15 min nie odzywaliśmy się żadnym słowem,tylko całowaliśmy.Aż się kolejka zatrzymała i musieliśmy wysiadać.
Więc wysiadamy.
- Marcel...
- Tak?
- Ja...ja tak nie mogę. Nie jestem ani gejem ani bi. Przepraszam.
Oddala się a ja stoję jak wryty. Boże... co ja sobie myślałem.
Dzwonię do Memi,odrazu odbiera.
- n o i jak randka?-śmieje się.
- Spieprzyłem to.

Oh ,przepraszam ,że taka nudna i krótka część,ale aż 357 słów ( nie licząc tych).I ogólnie zobaczyłam ,że Memi skomentowała na ig mój ff😍 jestem taka z siebie dumna. I pozdrawiam jeszcze Bad girl. Jestem ogromną jej fanką. Jeśli to czytasz to kocham cię i twoje edity💕

Oni są inni Donde viven las historias. Descúbrelo ahora