Biblia Wszechświata - Święta Księga VIPów i HRH

Stworzenie Świata według Vipów

Bardzo dawno temu,tak dawno że nawet najstarszy Vip nie pamięta,nie było wszechświata,galaktyk,planet,czasoprzestrzeni itp...Była tylko nicość,czyli nieskończenie wielka przestrzeń wypełniona wszystkimi istniejącymi gazami.Pewnego dnia jednak,pomiędzy dwoma BARDZO niebezpiecznymi gazami doszło do reakcji,w wyniku której powstała magiczna,wielka kula.Była ona wypełniona potężną siłą i mocą.Rosła z dnia na dzień,aż pewnego dnia osiągnęła taką wielkość,że zajęła żalą nicość.Wtedy pękła,a jej zawartość rozprzestrzeniła się z niesamowitą prędkością.W ten sposób powstała wolna przestrzeń wypełniona gwiazdami.Były one znacznie większe niż te,które teraz istnieją.Posiadały również niesamowitą moc.Około 2001 lat później,zaczęły po kolei wybuchać.W ten sposób w miejscach wybuchów powstały galaktyki.Szczątki gwiazd rozsypały się po galaktykach tworząc planety,a te,które jeszcze miały zdolność do świecenia,zostały gwiazdami,ale takimi,jakie możemy teraz zobaczyć.W każdej galaktyce zaczęło powstawać życie-w niektórych od razu,a w innych trochę później.Pierwsza,w której powstało życie,była to czasoprzestrzeń HRH,o której dokładnym powstaniu możecie przeczytać w poprzednim rozdziale,natomiast drugą była czasoprzestrzeń Vipowsko-Balbińska.Była tam tylko jedna planeta,natomiast gwiazda,która ją oświecała była ogromna.Po kilku dniach wybuchła,a moc,którą w sobie zawierała,przedostała się do najbliższego punktu,czyli planety.W ten sposób na planecie zaczęło powstawać życie,a moc którą w sobie zawierała,nie mogła dłużej utrzymywać się w planecie.Jej mieszkańcy to zauważyli.Jedynym ratunkiem było poświęcenie jednego z nich,by przyjął tę moc w siebie.Wszyscy obawiali się tego,iż moc mogła nimi zawładnąć,a następnie skłonić do złych czynów.Znalazł się jednak jeden osobnik...Nazywał się on Arystoteles.Wchłonął w siebie całą moc z planety.Na początku nie działo się nic.Przez kilka lat żył spokojnie,nawet miał rodzinę:żonę Dziadumiłę oraz dwójkę dzieci:Hiacynta i Florencję.Kilka dni po wykluciu się jego dzieci (pamiętajcie,że w Vipolandzie w domu dwójki ludzi pojawia się platynowe jajko,z którego po 21 dniach wykluwa się niwa istota) zaczął się zachowywać dziwnie.Pragnął on władzy,zabijania,krwi itp.Niestety po kilku próbach zamordowania własnych dzieci,został on skazany na śmierć.Nikt nie wiedział,jak młody Hiacynt ze swoją siostrą bronili się przed ojcem.Dopiero pare lat później odkryli oni w sobie nawzajem magiczne,nadprzyrodzone umiejętności.Nie zdradzali nikomu swojej tajemnicy.Ich matka zauważyła,że w rodzinnym skarbcu „dziwnym trafem" pieniędzy przybywa,zamiast ubywać.W końcu kupili zamek.Po śmierci matki,rodzeństwo zamieszkali sami.Po jakimś czasie dopiero zaczęli nazywać się Vipami.

Nie zapomnij przeczytać poprzedniego rozdziału!!!