Never say never~girl in love with a ★

Cześć tu Nikol...

W małym miasteczku we Francji mieszka Nikol,marzy by zostać aktorką.Jest to jedna z jej pasji,kocha występować na scenie.Od dziecka bardzo lubiła tam przebywać,lubi serial shadowhunters,tam po raz pierwszy zobaczyła swojego idola.Jest nim Dominic Sherwood,Nikol jest już dawno po studiach,nie wie co chce dokładnie robić w życiu,napewno chce pójść w stronę aktorstwa.Umie bardzo dobrze angielski,można powiedzieć że perfekcyjnie.Wolała by grać w filmach amerykańskich niż polskich i chciała by bardzo odwiedzić USA.Pewnego dnia zobaczyła jeden z wpisów pewnego reżysera,szukał aktorki do dosyć odważnej i trudnej roli,Nikol dokładnie przeczytała cały wpis i zadzwoniła do swojej najlepszej przyjaciółki Marry,tak właśnie miała na imię.Opowiedziała jej dokładnie zaistniałą sytuację,jednak Marry powiedziała że to jej decyzja i nie chce się w to mieszać aby nie pokierować jej w złą stronę,Nikol długo nad tym myślała aż w końcu odważyła się napisać do tego reżysera.W nocy nie spała rozmyślała długo,w końcu zaspała.Rano wstała,wyspała się jak nigdy,energicznie sięgnęła po telefon szybko wpisując hasło by sprawdzić e-mail.Była tam wiadomość,Nikol czytając ją cała się trzęsła,reżyser napisał że jemu bardzo spodobała się jej wiadomoś i że chciałby aby jak najszybciej przyleciała do Ameryki ponieważ za tydzień mają zamiar zacząć kręcić film,napisał że będzie miała zapewniony pięcio gwiazdkowy hotel oraz powrót.Nikol szybko weszła w kontakty,wiedziała że chciała zadzwonić do mamy,opowiadając to swojej mamie powoli po policzkach zaczęły jej spływać łzy szczęścia,nie wiedziała co się dzieje,mama
jej gratulowała,również była szczęśliwa.Nikol napisała do reżysera,nawiązała z nim kontak,napisał jej że najbliższy samolot ma jutro więc zaczęła się pakować,pojechała do sklepu.Pakując się rozmyślała,jak to wszystko będzie wyglądać,czy pozna jakieś nowe osoby,czy ktoś będzie w ogóle chciał się z nią zadawać albo jaka będzie jej rola.Nikol skończyła się pakować,pakowała się w dużą walizkę i torbę na ramię.Niewiedziała jeszcze co ją czeka...