☆ 𝙨𝙚𝙣𝙣𝙞𝙚 ~ jodoform-

212 17 6
                                    


Zanim przejdziemy do zaprezentowania Wam pozostałych prac, chcieliśmy przedstawić Wam pracę jednej z członkiń naszej grupy jodoform-. Stworzyła świetnego shota interpretującego hasło - Czarny śnieg, będącego Fanficition do "Pod rosyjską gruszą" autorstwa AnOld-FashionedGal


Opis

𝙨𝙞𝙚𝙧𝙜𝙞𝙚𝙟𝙖 śnieg był czarny i dopiero nieznana mu wcześniej dziewczyna uczyniła go białym.


Fragment

W senną aurę wioski wdarła się bez pytania ruda czupryna Kseni Sorokiny. Kilka tygodni po przyjeździe Siergieja w dolince zjawiła się dziewczyna, która tak jak on uciekała przed swoim życiem. Z tą różnicą, że jej płomienne włosy odpowiadały charakterowi, niepasującemu do klimatu mieścinki. Ksenia wnosiła niepożądaną iskrę ożywczej energii, której chciano jedynie się pozbyć.

Nasze opinie

Na samym wstępie bardzo polubiłam motyw, że główny bohater widział wszystko na czarno, nawet śnieg. Bardzo lubię wykorzystanie przedstawień otoczenia w zobrazowaniu stanu emocjonalnego i sytuacji bohatera – może czasami za często nawiązywano do „baniek" i „senności", których Serg tak potrzebował, ale jak najbardziej na plus pomysł!  Relacja Kseni i Sergieja – miodzio. W ładny sposób opisano pociąg seksualny, taki nieinfantylny, a koniec historii, w którym Serg otwiera swoje serce na dziewczynę było urocze. Po przeczytaniu tego tekstu, myślę że podróż do miasteczka za bardzo się dłużyła, i jako czytelnik z chęcią lepiej poznałabym głównych bohaterów.

Opisy plastyczne, dobrze wykorzystane do oddania "sennego" nastroju miasteczka i stanu psychicznego Sergieja. Bohaterowie zapożyczeni z "Pod rosyjską gruszą" wydają się odpowiadać pierwowzorowi, choć w tak krótkim tekście ciężko to do końca ocenić. Ich relacja wydaje się być ciekawa, choć przedstawiona skrótowo, przydałoby się rozwinąć ją, tym bardziej po długim statycznym wstępie. Chciałbym dowiedzieć się więcej o ich stopniowym uczuciu, o "przebudzeniu", jakie zaserwowała Ksenia, zarówno miasteczku, jak i bohaterowi. Lubię romanse slow burn i dostałem tu tego smaczek. 

Święta, Święta i po Świętach! | Antologia pokonkursowa Zima 2019/2020Where stories live. Discover now