pierwszy wiersz ( samotność)

20 0 0
                                    


 jako że często czuje się niezrozumiana  i opuszczona  z racji swojej niepełnosprawności napisałam taki oto wiersz


Wsłuchana w ptaków milczenie tak wyraźne niczym spojrzenie,

 gwiazd iskrzenie


Milczenie głośniejsze jest od potoku słów z pozoru nie odczytywalne jak księżyca nów  który , 

zlewa się z niebem pod osłoną nocy  gdy twoje  zmysły są wyostrzone  a myśli chcą wyrwać się z  przemęczonych głów . 

Leżąc w łóżku łkasz tak cicho by nawet najmniejszy dźwięk nie dotarł do domowników , nie możesz martwić ich serca  wystarczająco dużo poświęcają ci czasu od dziecka   . 

w końcu czym są twoje problemy w obliczu tego co sie dzieje na świecie  nauczyciele mówią że nie możesz ich mieć bo  bardzo młody jesteś  przecież  - to tylko faza przejdzie ci zaraz "

i wtedy kończy się rozmowa  i jesteś na korytarzu sama sobie  samej  pozostawiona  .

Rozglądasz się wokoło  niby ludzi  całkiem sporo  lecz   żaden z nich na ciebie nie spojrzy  , jedynie kręci się nerwowo . 

Kiedy ktokolwiek zapyta  co jest ci bliższe czy cisza  czy te wszystkie dźwięki głosy i tłum  .

Mimo odpowiedzi wcześniejszych  odpowiadasz  mu znów że  to cisza  choć w mroku zazwyczaj sie tli  zdecydowanie bliższa jest Ci. 

bo nie znasz innych sytuacji nie przebywasz wśród ludzi  i nie to nie wybór  to rzeczywistość która bardzo cię smuci .   Choć z całego serca  starasz się to zmienić  jednak twoje wysiłki spełzają na niczym   tego  ile wylałaś  łez już nikt  nie zliczy .

każdy dźwięk który słyszysz  jest tak pusty i chłodny  . 

Każde słowo obojętnych  na twoje emocje ludzi  kłuje w serce wszelki zapał działania studzi 

I co tu robić jak  tu żyć gdy każda próba błędnym kołem wydaje się być 

i na nowo układasz to co im powiesz każdej nocy ćwiczysz  zapisujesz w zeszycie ....

jak to się zakończy nie wiesz bo nie odważyłaś  sie wyrazić tego co  przechowujesz skrycie ..


Świat oczami wózkers girlWhere stories live. Discover now