Nie przepadam za sobą
Ciężko być rzeką spokojną
będąc morzem mrożącym i szalonym
stale nadpływającym falami
i chłodzącym ludzi
Ja tylko wyglądam jak stabilny strumień
dzieli mnie ze wszystkim duży dystans
z którego widać tylko powierzchnię
Dopiero chcąc więcej
zbliżając się
poznasz, że coś jest inne
dziwnie niezrozumiałe
Ujrzysz wodospad
tłuczący wodą o kamienie
Właśnie wtedy odejdziesz krok w tył
Uznając, że nic innego ci nie pozostało.
YOU ARE READING
Rok dalej
PoetryIdę dalej Jestem w innym miejscu Ciągle poznaję siebie ale z innej perspektywy.