Mirella dyskretnie wyśliznęła się z domu. Poranek przywitał ją chłodnym powiewem letniego wiatru. Szybciutko poszła do stajni osiodłać swojego ulubionego olbrzymiego konika polnego o imieniu Rufus. Po chwili wsiadła na niego i ruszyła w stronę domu swojej przyjaciółki- Vii. Gdy dotarła do posiadłości Lonbertów przywitał ją czarny kot- Petrus. Zaraz zanim przybiegła Via. Czaroziejki wpadły sobie w objęcia i zaczęły obmyślać plan ich tajnej wycieczki.
Pojedźmy do Priscinium.- Nalegała Via
Nie musiała długo przekonywać przyjaciółki, bo ta po chwili się zgodziła. Via poszła do stajni po Alkendora, swojego konika polnego i przyjaciółki ruszyły w drogę. Priscinium jest wyjątkowym miejscem w Encantamor. Jest to bowiem najbardziej magiczny las ze wszystkich znajdujących się w tej krainie. Kryje się w nim wiele ciekawych i niebezpiecznych rzeczy. Znajduje się niedaleko Cresium, miasta, w którym żyją Via i Mirella. Dlatego czarodziejki nie odpuściły i tym razem w końcu udały się do Priscinium. Podrodze mineły Łąkę Czarów, Bibliotekę Myśli i Czarów oraz Szkołę Czarownic. Im bliżej Priscinium były tym niebo stawało się ciemniejsze, powietrze cięższe, a mgła spowijała je jeszcze bardziej.
Mirell! -Krzyknęła Via, Podjedź bliżej, nie widzę cię.
Dobrze tylko, musisz stanąć w miejscu przez chwile, bo inaczej nigdy cię nie dogonie.- Odpowiedział Mirella
Przez chwilę szukały się, ale szybko się znalazły i ruszyły przed siebie. W pewnym momencie drzewa otuliły je tak, że nie wiadomo, skąd przyjechały.
To chyba jesteśmy w Priscinium.- Szepneła Mirella
Masz rację. - odszepneła jej Via
Przyjaciółki powoli posuwały się w kierunku serca lasu, w którym mieszkają ludy leśne.
YOU ARE READING
Drzewo Tajemnic
FantasyNastoletnia czarodziejka Mirella odnajduje tajemniczy portal, którym może przejść do Cascadii- świata elfów, chochlików, gnomów i wróżek. Wszystko idzie dobrze, ale pewnego dnia na jej drodze staje Nesci- młody, przystojny elf. Jak skończy się ich...
