Wypadek samochodowy

139 14 0
                                    

Pewnego popołudnia latem 1976 roku, gdy zespół przebywał w oksfordzkim studiu Manor, gdzie pracował nad nową płytą (A Day At The Races), Freddie poprosił, by zawieziono go z powrotem do Londynu, gdyż chciał się spotkać z Mary, jego byłą już wtedy narzeczoną, ale nadal najlepszą przyjaciółką.

Ponieważ pod ręką nie było samochodu ani szofera, Peter Hince, asystent wokalisty, zgodził się podrzucić Mercury'ego autem wypożyczonym ze studia. Gdy dojeżdżali do ronda w zachodnim Londynie, hamulce w samochodzie zawiodły i wóz rozbił się na stosie rur ściekowych leżących przy ulicy, gdzie przeprowadzano roboty drogowe.

Freddie, który wyszedł z wypadku bez szwanku, wygramolił się z samochodu, doszedł do najbliższego domu i poprosił o możliwość skorzystania z telefonu. Jak wspomina sam Peter Hince:

Niegdy nie zapomnę tego widoku. Freddie nie golił się od dwóch dni, miał na sobie białe chodaki, niebieskie dżinsy i japońskie kimono z napisem 'Queen' na plecach. Mieszkańcy domu chyba tylko z zaskoczenia pozwolili mu skorzystać z telefonu. Zaparzyli nam nawet herbatę, ale dopiero wtedy, gdy dorzuciłem parę groszy do ich licznika gazowego.

Brian Southhall z EMI dowiedział się później od kogoś z ekipy Queen, że Freddie dopilnował, by kilkaset funtów zostało wysłane pod ten adres, w ramach podziękowania za pomoc.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
We're all legendsWhere stories live. Discover now