Poszłam do nowej szkoły i zaczęłam kreować wersję siebie, którą będą tam znać. Spódniczki, koszule, płaszczyk, francja elegancja.
Co powtarzam sobie w myślach "jak panienka, wysoko głowa, pełna gracja".
Co wychodzi z moich ust:
- Pokazać ci małego? Bo może i potrzeba lupy, ale warto, bo mały, ale pracowity.
CZYTASZ
bo royal trash potrzebuje poklasku (psują jakość okładki, także na razie to)
Humor***proszę mi wybaczyć jakość okładki, ale wattpad jej nienawidzi i każdą wersję sprowadza do tego stanu*** "Chciałabym mieć okropnie bogatego, okropnie skąpego i okropnie schorowanego, starego, umierającego dziadka i być jego ukochaną wnuczką." Prze...