30 days challange

Dzień 8

~Opisz swoje 3 największe lęki i opisz ich historię~

3. Lęk przed pająkami/owadami/wężami itp
Głównie boję się jednak pająków
Dlaczego?  Nie wiem...
Zwłaszcza że jeszcze 2/3 lata temu nie robiły na mnie żadnego wrażenia i jakoś od półtora roku lęk przed nimi się dziwnie nasilił  ;-;

2. Lęk przed samotnością
Po prostu boję się że zostanę sam.
Nie ma żadnej genezy (a przynjamniej tak mi się wydaje)

1. Nie wiem jak to nazwać... Lęk przed jutrem?
Chodzi mi o to co może się stać (chodzi o te złe zdarzenia). Faktyczne się tego boję od czasu kiedy zacząłem bardziej interesować się wiadomościami ze świata, możliwymi zakończeniami ludzkości i statystykami różnych państw.

No bo ej, nie przeraża nikogo fakt że w Rosji tylko od początku roku spłonęło ponad 3 miliony hektarów lasu? Albo to ile przykładowy Amerykanin wyrzuca jeszcze zdatego jedzenia do śmieci? Albo to że zombie faktycznie mogłyby powstać w wyniku zmutowania się grypy ze wścieklizną (oczywiście nie tak łatwo, ale możliwe jest)?

No kurde mój mózg jest przepełniony takimi myślami.
Dlatego co jakiś czas mam jakby reset (???) i próbuję wszystkie myśli wyrzucić przy czym przez chwilę mam jakby paranoję  ;—;
Ostatnio było coś takiego. Wtedy mocno się rozpisałem. Po prostu wszystko mnie wkurza i potrafię wszędzie znaleźć problem bo o tych większych problemach zapominam...
Dziwne ale cóż...

Kurde rozpisałem się ugh
Robię resztę rozdziałów bo słabo u mnie było z czasem (i internetem ugh)