Spojrzałam na niego. Nigdy w życiu nie widziałam go tak przygnębionego .
-Tato ?- powiedziała cicho , lew odwrócił się .
- Tak ?- zapytał
- Czy coś jest nie tak ? - spytałam podchodząc do ojca .
- Nie, kochanie - odpowiedział- wszystko dobrze- dodał
- Przecież widzę ! Nie jestem ślepa ! - powiedziałam stanowczo
- Wystarczy już- odrzekł ojciec
- Ale...- zaczęłam
- Agnes o nie których rzeczach lepiej nie widzieć . Dla własnego dobra - powiedział lew , a ja zrozumiałam że jestem na straconej pozycji . Zawiedziona przytuliłam ojca i odeszłam .
***
Zapadła głucha noc . Ja jakoś nie mogłam zasną. Jedyne co wpadło mi do głowy to aby wyjść z namiotu . Bez wahania zrobiłam to . Kocham Narnię nocą . Wydaje się wtedy taka mroczna , pełną tajemnic . Usiadłam na trawie i rozkoszowałam się chwilą samotności. Zupełną ciszę przerwał nagle dźwięk łamanych gałęzi . Odwróciłam głowę . Ale to był błąd . To co zobaczyłam sprawiło że chciałam płakać , a jednocześnie wrzeszczeć. W jednej chwili wszystko stało się jasne . Mój ojciec odda życia za tego zdrajce . Nie wiele myśląc wstałam i poszłam za lwem . Gdzieś w połowie drogi zobaczyłam że są ze mną Zuza i Łucja . Ich obecność była dla mnie delikatnie pocieszająca . Nagle Aslan staną . Popatrzył się na nas .
- Zostańcie tu ! - polecił nam i odszedł. Ani mi się śni . Ta ropucha nie może . Stałam w milczeniu obserwując całe zajście z daleka . Te wszystkie stwory kpiły ze mojego ojca .
- Związać - wrzasł a oni rzucili się na niego . Moje serce zaczęło zwalniać a powietrze z trudem wychodziło mi z płuc . Zamknęłam powieki.
- Agnes? Wszystko dobrze?- zapytała Łucja
- Taa...- tylko tyle udało mi się wydobyć, otworzyłam niechętnie oczy . Ale szybko tego pożałowałam . Wiedźma właśnie wbiła miecz w serce mojego ojca . Przez moje serce przeszedł niesamowity ból . Ziemia zatrzęsła się po de mną . Oczy napełniły się łzami . Agnes bądź twarda powtarzałam sobie w myślach . Ale jak mam być twarda straciłam tatę . Gdy armia tej siwej zołzy poszła z ogromnym wiwatem . Pobiegłam do ojca i przytuliłam się do niego. Szybko smutek zastąpiła złość wręcz nienawiść.
- Przepraszam tatusiu - powiedziałam i wstałam - Ale tak wiedźma zapłaci za wszystko co zrobiła - dodałam . Spojrzałam na dziewczyny . Były tak samo rozbite jak ja.
- Zostańcie tu z nim - rozkazałam - Ja idę zebrać armię na wojnę i pobiegłam do obozu
------------------------------------------------------------------------
Hejka
Moja wena poszła daleko za horyzont , tak jak słońce . Albo pomysł jest głupi , albo mam laga mózgu i nie wiem ja napisać . Jest mi przyklo 😥Dlaczego ja ??!!Venus
YOU ARE READING
Córka Wielkiego Lwa I 🦁Opowieści z Narnii🦁
Adventure𝖂 𝖎𝖒𝖎ę 𝕲𝖜𝖎𝖆𝖟𝖉 ś𝖜𝖎𝖊𝖈ą𝖈𝖞𝖈𝖍 𝖉𝖆𝖏ę 𝖜𝖆𝖒 𝕾𝖙𝖗𝖆ż𝖓𝖎𝖈𝖟𝖐ę 𝕹𝖆𝖗𝖓𝖎𝖎 𝕬𝖌𝖓𝖊𝖘 𝖟𝖜𝖆𝖓ą 𝖀𝖈𝖟𝖈𝖎𝖜ą Po czternastu latach Agnes-jedyna córka Aslana wraca do ojczystego kraju, by w jego obronie stanąć na polu walki przeciw...