Kocham psy... I w sumie... Tak od zawsze...
Od 3 dni robię sobie taki "czelendż", że rysuje psy jak tylko najlepiej potrafię... W różnych pozach (czyt. I tak większość będzie siedząca xD)
Więc ta...
1 dzień:
Przepraszam za odwrócone ale mój aparat nie chce współpracować ze mną...
2 dzień:
3 dzień:
Mam nadzieję że się Wam podobają bo... Mnie nie do końca...
Ale jednak moje najlepsze rysunki psów...Kiedyś narysowałam coś podobnego... bo miałam fazę na Pioruna... zrobiłam go z widoku z góry. I może jutro tak narysuję... Chociaż nie wiem jak mi wyjdzie... Ale jednorazowe to było i raczej nie powtórzę xD
Dziękuję za przeczytanie mojego monologu(?) i do zobaczenia w następnym 😜
KAMU SEDANG MEMBACA
Artnote - czyli Notatnik Śmierci w wersji rysunkowej
Horormoje rysunki nabierają nowego sensu w istnieniu