Hans leżał na leżaku i opalał się w świetle dwóch słońc Tatooine. Wylądowali tu razem z Andrzejem i od razu skorzystali z gościny mieszkańców - niskich stworów w kapturach.
- EEEJ! Zostawcie mój ekspres do kawy, wy krasnale! - Ryknął Hans nerwowo machając rękami.
Andrzej przez nieuwagę wpadł do kanionu.
KAMU SEDANG MEMBACA
E.T.: Powrót Do Domu
Fiksi IlmiahCzy jesteśmy jedynymi istotami we wszechświecie? Co jeśli rasa ludzka będzie musiała stawić czoło inwazji przerażających bestii? Kto poniesie największe straty? Na te oraz inne męczące was pytania postaram się odpowiedzieć kiedy indziej, a tymczasem...