odcinek 3 cz. 1

29 8 0
                                    

Tomas Astruc jest czterdziestotrzyletnim [jak podaje wikipedia tłumaczona z Francuskiego( jednak na potszeby fanfika ma tylko dwadzieścia lat ;))))] twórcą, dyrektorem i pisarzem. Thomas chce zostać pranksterem, tak jak jego ajdol Marcin Dubjel.

Pewnego dnia, dnia pewnego dziubdziuś miał problem.

A Tomas pszechadzał się po pewnej paryskiej uliczce myślonc o swoim serjalu dla dźeci --- mirakólóm bjedronka i czarny szprot . NAGLE na kogoś wpad i , przewruci ł siem .Spojżał w gury i ujżał pienke oczy zielone które odebrały , jemu dech w pjersiach . Nie mugł w to uwjerzyć w to co widzi.

-Czy... to... MARCIN SENPAJ???

Spytał z płomyczkami w oczach

-AŁA PALOM MI SIE OCZYYYYYYYYYYYYY

-MARCIIIIN SENPAJ!!!!

-Kim ty jestesi i dlaczego wyglondasz jak jakiś bezdomny pedofil???

-Jestę twoim fanem namber one!1!

*Tomas klenka*

-OPPA BI MAJN PLYZ

-Wtf

-Ticz mi hał prankować, sępaj!!!

-no nje wjem.......... .

-no nje dai sie prosić marynowany cielaku

-ok ale bede tffoim tatusiem

-ok dadi

Koniec cz. 1

Jak nazwiemy nasz paradokument? JAŁOJI MIRAKÓLÓMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz