Mamka zrobiła herbatkę ale bez cukru i niby zadowolenie ale jednak nie.
A do tematu - Chlor.
Za pasy bagienne nie wiedziałam co zrobić. Wpisałam to w gugle z dopiskiem 'aesthetic tumblr', ale wyskoczyły stroje kąpielowe, więc byłam zdana na siebie gyryryry.
Wyszło z tego coś, ekhm, dziwnego:
* ah no tak trypofobia warning *
+ artstyczna wersja
Wciąż bez żadnej obróbki, no chyba, że choker to obróbka. Kocham moje czokeeowe dzieciaczki.
JUŻ MYSZKA MIKI ŻEGNA WAS.
Jutro idę na 9:50 to może coś maznę przed szkołą. Ale wstawiam później, nie dla psa, dla pana.
BINABASA MO ANG
Kiedyś to było tzn ekchm mój artb00k
RandomWiedzcie, że wchodząc tu narażasz się na; - zmianę stylu co 3 kurła milisekundy - pewnie trochę gore, bo przeciesz ni ma bardziej EDGY osóbki niż ja - odwrócone obrazki - nieregularność wstawiania rozdziałów - piorunujący swoją nieciekawością stuff...