PARE LAT PÓŹNIEJ
---------------------------PV Wiktoria--------------------------------------------------------------------------------------
Karolina ma już 15 lat tak samo Kamil. Eh.. Nastolatkowie.
-Kamil! Karolina!- zawołałam ich
-Tak mamuś ? -zapytali churkiem
-Jedziemy z tatą do Japonii chcecie ?
-Taak! -wykrzyknęli równo
-To już! pakujcie się! -Pobiegli na górę się spakować, ach.. gdzie Michał zapytacie ? Michał jest w pracy jako informatyk. Dobrze zarabiamy można naszą rodzinę nazwać ''Milonerami'' ale tak nie jest, kto chce to potrafi. To dzięki szkole możemy zdobyć wielkie sukcesy. A miłość..sama przyjdzie, ja swoją znalazłam teraz mam z nim dzieci i jesteśmy dawno po ślubie.
-Mamuś! zrobisz mi warkoczyki ? -zapytała mnie córka
-Jasne przynieś gumki,szczotkę i siadaj- skazałam na krzesło
-Oki- pobiegła do łazięki i przyniosła wymienione przed chwilą rzeczy. Zrobiłam jej warkocze i sama poszłam się spakować. Oraz Michasia.
----------------------PV Michał--------------------------------------------------------------------------------------
Wróciłem pełen energii do mieszkania odrazu ściągnąłem buty i kurtkę. Poszedłem do góry do mojej sypialni (i Wiktorii).
-Hej kochanie -Musnęła mnie kobieta
-Gotowa ? -zapytałem na co ona pokiwała głową pozytywnie- to super ja idę się z młodymi przywitać
-Okej- tak jak powiedziałem tak i zrobiłem. Zapukałem do ich pokoju, usłyszałem ciche ,,Prosimy,, wszedłem do pomieszczenia i odrazu znalazłem się w uściskach młodzieży.
-Tato..kiedy jedziemy?
-Teraz!- powiedziałem i wybiegłem z pokoju,a oni za mną bawiliśmy się w berka.
-Michał...chyba nie wyrosnąłeś z tych zabaw..
-Wika ty też !
-Cicho!
-Nie!
-Tak!
-Tak!
-Nie!
-Hahahaha! wygrałem!
-Nie prawda!- córka i syn nie wytrzymywali z śmiechu
-To jedziemy ? -zapytała Wiktoria
-Tak!- powiedziałem równo z dziećmi
----------------------------------NA MIEJSCU------------------------------------------------------------------------------
Byliśmy już w apartamencie. Rozpakowaliśmy się, i wyszliśmy na zewnątrz. Pięknie jest tu w Japonii, pozwiedzaliśmy parę miejsc w dobrej atmosferze. Wiktoria i Karolina poszły do łazięki,a ja i Kamil zostaliśmy sami.
-Tato..
-Tak ?
-Bo ja znalazłem se dziewczyne..
-..Używaj zabezpieczeń!
-Eee okej ? -wybuchliśmy śmiechem.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Po podróży---------------------------------------------------------------------------------------------------
Wiktoria pobiegła do domu. Zwymiotowała do kibla. Zostawiliśmy dzieciaki w domu, a my pojechaliśmy do lekarza. Lekarz...Powiedział..że Wiktoria..ma raka. Załamałem się.
-----------------------12miesięcy później PV Karolina-------------------------------------------------------------
Mama zmarła 2 miesiące temu. Ojciec przez wypadek samochodowy. Jesteśmy u dziadków taty, tęsknie za nimi. Ale dobrze że mam jeszcze brata.
I KONIEC!!!!! Postanowiłam dziś napisać Epilog! XD czekajta na kolejną książke! <3 bayy!
Dziękuje za głosowanie :
Loffam <3 Do zobaczenia pysie! paa
YOU ARE READING
Zaufaj mi || M.R.
FanfictionWiktoria jest to 17 letnia dziewczyna o szarych oczach. Ma problemy w domu, oraz poza domem. Chodzi mi o szkołę.. Na jej próbie samobójczej stanął na jej drodze jeden z chłopaków z Youtuba. Czy coś się stanie? ZAPRASZAM