Tydzień Czytelnika + kilka spraw

480 39 42
                                    

Jako że jedna połowa administracji piecze kuper na urlopie, drugie pół zaczyna łapać jakiś wirus, a do tego dociera do nas coraz więcej głosów, że wrzesień taki straszny, postanowiłyśmy ochrzcić ten tydzień Tygodniem Czytelnika

O co chodzi? O to, że w tym tygodniu każdy z członków sam wybiera jedną pracę, którą chce przeczytać. Oczywiście nie w całości, nadal obowiązują trzy rozdziały. Uczestnictwo nie jest obowiązkowe. Więc jeśli ktoś nie ma czasu lub sił - nie będzie z tego rozliczany. 


Teraz czas na spraw kilka. Cieszy nas to, że komunikacja w Klubie się trochę usprawniła, ale nigdy nie może być za różowo. Słyszymy coraz więcej głosów, że pojawia się nowy problem - komentarze. O ile doskonale rozumiemy, że nie każdy potrafi pisać komentarz sięgający limit 2k znaków, a nawet więcej, ale właśnie po to został wstawiony poradnik od Videl. Nie musi to być referat, wystarczy aby opinia była szczera i mogła pomóc w usprawnieniu pracy, jeśli są w niej problemy. Tylko niech to nie będzie na zasadzie "mi się to nie podoba, więc jest do dupy". "Podobanie się" to tutaj rzecz drugoplanowa. Niewinnym również wiele prac się nie podobało, ale doceniamy wysiłek Autora, jeśli robił coś umiejętnie, choć nie niekoniecznie w naszym smaku. 

Coraz częściej niektórzy członkowie mimochodem wspominają, że nie są zadowoleni z jakości otrzymywanych komentarzy lub tworzy się pod ich rozdziałami nieprzyjemna atmosfera. Padają hasła o "mszczeniu się", odrabianiu tygodnia "na odwal", "przeleceniu wzrokiem tekstu" i wspominane wcześniej krótkie "nie podoba mi się". 

Żeby sprawa była jasna - nie mamy zamiaru brać którejś ze stron, rozstrzyganie sporów to nie nasza rola. Po raz kolejny mówimy - Klub powstał w celu obopólnej współpracy, wspólnym rozwijaniu swojego warsztatu. Nie każdemu musi się podobać to, co otrzymał w danym tygodniu, ale to nie jest koncert życzeń. Jeśli chcesz czytać dla samej przyjemności, szukasz prac samodzielnie. Wstępując do Klubu zgaszasz się współpracować z innymi. 

Dlatego niech ta nota będzie też miejscem na dyskusję. Czy zdarzyło się, że Wasza para postąpiła z wami w jakiś sposób nie fair, czy poczuliście się oszukani lub w jakiś sposób obrażeni. Jeśli chcecie, możecie też pisać do nas prywatnie. Tylko jak wspominałyśmy wyżej - nie chcemy stawać po którejś ze stron ani rozstrzygać sporów. Chcemy zastanowić się nad tym, jak ten problem rozwiązać w całości, jeśli to naprawdę nie są pojedyncze przypadki.


Pozdrawiamy,
Matka z Teneryfy, a Babcia spod koca

Klub Niewinnej Książki [ZAMKNIĘTE!]Where stories live. Discover now