8

101 22 1
                                    

Bo gdyby oczy zamknąć,
Chwilkę pomarzyć,
Przestać pod nosem kląć,
Coś pięknego może się zdarzyć.

Kwiecista łąka
Czymś więcej może być.
Patrz na tego bąka
Co począł czułki myć.
Nie ma zmartwień,
Żalów brak...
Może prościej żyłoby się właśnie tak?

Te jasne słońce,
Co przez szybę przesyła,
Smugi jasne, gorące.
Co gdyby nasza ziemia była
Tak miła dla serca
A człowiek człowiekowi
Nie odbierał by człowieczeństwa

Nie słysz już
Tamtego huku,
Co zdmuchnął cały kurz,
A ty upadasz na duchu.

Zamknij oczy,
Raj już tak blisko,
Śmierć do ciebie kroczy...
A to?
To za chwilę będzie pogorzelisko.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 24, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Wiersze pisane z deszczemWhere stories live. Discover now