*kali*
-10.
-9.
-8.
-7.
-6.
-5.
-4.
-3.
-2.
-1.
-0!!!
-Szczęśliwego nowego roku!!!- krzyczą wszyscy w tym ja.
Złożyłem wszystkim życzenia noworoczne.
Nagle zauważyłem dziewczynę której jeszcze nie złożyłem życzeń. Podchodzę do długowłosyej ciemnej bondynki.
-Wszystkiego dobrego.
-Nawzajem.
-Chcesz się napić że mną.-przekrzykuje muzykę.
-Dobra.
Idziemy do barku i zamawiamy.Rozmawiamy o wszystkim i o niczym.
-Tak wgl jestem Wiktoria.
-Ja Kamil, ale wszyscy mi mówią kali bo mój kanał na yt się tak nazywa.
-Okej kali co teraz.
-Nie wiem. Która godz.
-Po 2 w nocy.Będę się zbierać.
-Śpisz tu na górze?-pytam.
-Tak w 16.
-Ja też w 16.(aut. Chodzi o to że w jednym pokoju są dwie sypialnie i łazienkę)
-To ja już idę.-mówi.
-Idę z tobą.
Idziemy do recepcji po klucze ale Pani zamiast dać do 16 dała 19. Myślałem że jakaś zmiana. Jednak jak wchodzimy do pokoju widzimy...
^ ^
Wiem Polsat.
Lecz mam nadzieje że jest dobrze.
Do następnego. I przepraszam za nic długo nie było.
YOU ARE READING
KnowLedge➕
FanfictionTo moja zmyślona opowieść o kaluchu ( yutuberze).I Wiktorii jego dziewczynie.Którą poznał na sylwestrze. 2014/15. Zobaczymy co będzie.
