Harry pisał piosenki, które nie łatwo było zrozumieć. W końcu chyba nie da się zrozumieć świata? Swoją muzyką prowadził ludzi po swoim sercu, ale nikt nie rozumiał jego rytmu. Póki nie pojawiła się ona.
Nicole tańczyła w rytmie jego muzyki, budując krokami własne życie. Wydeptaną ścieżką prowadziła Harry'ego przez swoje myśli, aż w końcu usłyszał, jak jej serce płacze i zrozumiał.
''- Jak to możliwe, że każdy twój krok, ma w sobie coś takiego unikalnego? Tak, jakbyś miała własny świat.
- Widzisz, Harry. Ty masz swój własny świat, zbudowany ze słów i muzyki, a ja mam swój taniec życia, w którym opisuję siebie. I nie zrozumie go nikt, prócz mnie. Bo to ja jestem panią swojego losu.''
''- Och, na boga, czy ty musisz być taki irytujący?
- Jeśli chodzi ci o to, że jestem irytująco idealny... To tak, muszę.''
''- Twoja muzyka wyraża ciebie. Nigdy w niej nie kłamiesz.
- Skąd wiesz, że nie kłamię? To moja muzyka, tylko ja w pełni ją rozumiem i wiem, jakie ma znaczenie. Przelewam w nią mnie, a ja jestem kłamcą.''
''-Zatańcz w rytmie mojego serca.
- A ty zagraj w rytmie mojego.''
YOU ARE READING
W rytmie naszych serc • h.s
FanfictionHarry kochał pisać piosenki, czuł się wtedy, jakby budował własny świat. Mógł pisać o wszystkim, a nikt by nie pytał o kim jest jego twór, więc gdy zaczął pisać piosenki o pewnej tancerce, nikt nie pytał, ale oboje wkrótce zatracili się w rytmie swo...