Rozdział 1

226 39 13
                                    

Nowonarodzona klaczka hasała po boksie, a słoma szeleściła pod jej małymi kopytkami osadzonymi na długich, cienkich nóżkach. Zmęczona, ale szczęśliwa Royal Song obserwowała poczynania źrebaka przeżuwając powoli siano. Klaczka opuściła łebek i wypuściła powietrze z chrap, po czym niezgrabnie ułożyła się na słomie.

- Mamooo...- zaczęła, a klacz posłała jej pytające spojrzenie.- Kiedy poznam inne źrebaki? Nuuudzi mi się już tutaj! Znam KAŻDY centymetr tego boksu!

Gniada parsknęła pod nosem.

- Już niedługo. Może nawet jutro jak będzie ładna pogoda.

- A kiedy poznam tatę?

Chwilowo Song zastygła w miejscu, a głos ugrzązł jej w gardle, nie wiedząc co to powiedzieć. Jednak prędzej czy później Snowy dowiedziałaby się prawdy. A lepiej by usłyszała to wcześniej od matki, niż potem od jakichś wrednych źrebaków.

- Nieprędko... jeżeli w ogóle.- ostatnie dodała szeptem.

Zbita z tropu Snowy przekrzywiła łebek oczekując wyjaśnienia, strzygąc uszami.

- Ehhh... Snowflake, czyli twój tata, był dumą tej stadniny. Deklasował przeciwników na różnych odległościach, niepokonany na dwadzieścia pięć startów, trójkoronowany ogier. Wygrał takie wyścigi jak Pennsylvania Derby, Dubai World Cup, Pegasus World Cup... Niestety po tym ostatnim... po prostu... został porwany, zaginął bez śladu. Nastąpiła żałoba, a Diamond Forest Studa podupadło. Jednakże mam nadzieję, że kiedyś się odnajdzie...

Klaczka przerażona tym czego się przed chwilą dowiedziała zastygła na chwilę rozmyślając o tym.

- Mamo?

- Tak, skarbie?

- Ale ty nigdy mnie nie zostawisz? Nie zaginiesz, prawda? Mamo?

Song parsknęła ze śmiechem.

- Oczywiście, że nie.- odpowiedziała i objęła szyją źrebię. Wypuściła ciepłe powietrze z nozdrzy na łopatkę klaczki- A teraz idź już spać, jest już późno.

Snowy uśmiechnęła się do matki, po czym położyła łebek na słomie i przymknęła powieki.

***

258 słów.

Witam i o zdrowie pytam.

Tak, żyję i można powiedzieć że częściowo wróciłam do pisania. Jeszcze pewnie będę edytować ten opis, bo miałam jeszcze coś do powiedzenia, ale zapomniałam ehhh

SnowyOnde histórias criam vida. Descubra agora