One Moment // Dramione // Zakończone ✅

Ten

Hermiona

To przecież... Harry i Arika! Szli za rękę i patrzyli się w siebie jak dwa gołąbki. Upewniłam się, że Draco jest niewidoczny i podeszłam do nich.

- Hej Harry

- Yyy, Hermiona? Co ty ty robisz? Przyszłaś z kimś?

- Poszłam się przespacerować i tak, jestem sama - uśmiechnęłam się

Nie powinnam go okłamywać ale... z Draco stwierdziliśmy, że miny uczniów będą genialne jak nas razem zobaczą. Wszyscy uważają, że my się z Draco nienawidzimy.

- Ym, hej - powiedziała nieśmiało Arika

- O! Cześć, Hermiona. Przyjaciółka Harrego - uśmiechnęłam się i podałam jej rękę. Uścisnęła ją i uśmiechnęła się

- Wiecie co... ja tam na brzegu zostawiłam książki to wy tam gdzieś sobie idźcie a ja wrócę do dormitorium. No to pa!

Podbiegłam do Draco i szepnęłam Zmywamy się. Uciekliśmy do szkoły i blondyn odprowadził mnie pod portret.

- Fajnie było - zaczął Draco - tylko muszę umyć głowę bo czuję, że mam na uchem liście i gałęzie - zaśmiał się

- No to dobranoc - pocałowałam go w policzek

- Dobranoc - przytulił mnie

Przeszłam przez portret i ruszyłam po cichu do dormitorium

~~~~~~~~~~

Dzień balu. Nareszcie. Jest sobota czyli na szczęście mam cały dzień na przygotowanie się. Rano umyłam sobie włosy i zakręciłam na wałkach. Jest już czwarta i za dwie godziny jest bal. Mam trzy sukienki. Jedna z tamtego roku, druga czarna z jakimiś koronkami i przepiękna granatowa. Wybieram trzecią. Właśnie. Co ubiera Draco? Niezbyt będzie dobrze wyglądać jak ja przyjdę w granatowej sukience a on w czerwonej szacie w fioletowo-żółte kropki.

Draco,
Przygotowuję się na bal i chcę wiedzieć w co się ubierasz. Twoja kochana, H.G

Lepiej podpisać się inicjałami bo jakiś kolega zabierze list Draco i będzie lipa. Stresuje się. Bardzo. Ujawni się mój związek z Draco. Zawiązała
sowie na nóżce list i wysłałam ją do mojego księcia z bajki.

Luiza

Jak Draco mógł mnie odrzucić?! No właśnie MNIE?! Dziś zobaczymy z kim się wybiera. Poszłam do jego dormitorium i... nie było go tam! Kurde! Zobaczyłam za to sowę z listem. A do kogo zaadresowany? Do Draco!  Wzięłam list i przeczytałam. No nie. Po prostu no nie! To pewnie ta dziewczyna, z którą idzie! Wtem do pokoju wszedł Draco

- Co to jest?! - pokazałam mu list

Wziął i przeczytał. Uśmiechnął się. On się uśmiechnął!

- A co ci do tego? Nie jesteśmy parą, nawet przyjaciółmi. Ogarnij się kobieto i znajdź sobie faceta - prychnął

- Kto to H.G?!

- CO CIĘ TO OBCHODZI?!!! - krzyknął aż się skuliłam lekko

Ojoj, nie pozwolę się tak traktować!

- Jak ty mnie traktujesz, co? - skrzyżowałam ręce na piersiach

- Teraz będę przez minutę traktować cię jak księżniczkę i odniosę cię do drzwi - powiedział i mnie podniósł. Jest naprawdę silny. Puścił za drzwiami i zamknął na klucz.