Styczeń
Nie będę się witać, bo i tak na to nie odpowiesz. Jest styczeń, nie wiem który jest dzień i nie wiem która jest godzina, wiem tylko, że jest noc, bo na dworze jest ciemno i zimno. Dokładnie tak samo, jak w moim sercu, odkąd z niego zrezygnowałeś.
Boli mnie to, że już nawet nie patrzysz w moją stronę. Czy to nie dziwne? Może powinnam się cieszyć, że tak się dzieje, bo przynajmniej nie widzę Twoich przekłamanych oczu. A może powinnam stanąć przed Tobą i spojrzeć w nie, aby zobaczyć poczucie winy, którego i tak nie masz i nigdy nie miałeś. Mam wrażenie, że byłam u Twego boku wyłącznie z przyzwyczajenia.
Mam wrażenie, że byłeś ze mną, bo było Ci wygodnie.
Mam wrażenie, że Nasza miłość była tylko wrażeniem.
CZYTASZ
twelve months | tomlinson | book one
Fanfictionkażdego miesiąca pisała do niego list, by wiedział jak zmieniło się jej życie po jego odejściu
