#6

4.3K 207 31
                                    

GreenGirl is online
LuckyLuke is online
GreenGirl: Cześć Luke :)
LuckyLuke: hsbsnsksixj Czy ty napisałaś do mnie pierwsza? :o
GreenGirl: Nie podniecaj się tak :P
LuckyLuke: Jak tam koncert? ;)
GreenGirl: Dałam radę :) Nie było tak źle zwłaszcza, że poprosili mnie o wejście na scenę, a nie wiedzieli, że umiem grać na gitarze... ich miny bezcenne. ^.^
LuckyLuke: hahaha pewnie zrobiłaś niezłe widowisko XD
GreenGirl: no nie była bym sobą gdybym tego nie zrobiła hah ;)
LuckyLuke: hah no oczywiście :) To kiedy nauczyłaś się grać?
*5 minut później*
LuckyLuke: Clary? :/
LuckyLuke: Kochanie? Clary no tęsknie... Halooo
*15 minut później*
LuckyLuke: :( :(
LuckyLuke: Coś się stało?
LuckyLuke: Powiedziałem coś złego? :(
LuckyLuke: Przepraszam skarbie :* :(
GreenGirl: Uczyłam się grać od przedszkola do początku liceum Sorry, że nie odpisywałam gadałam przez telefon :)
LuckyLuke: Kto dzwonił?
GreenGirl: Ouu Michael XD
LuckyLuke: Co? Jaki Michael?
GreenGirl: No ten z 5sos :) Idziemy na spacer :D
LuckyLuke is offline.
GreenGirl: Luke? Eee :(
GreenGirl: No to do później...
*Luke pov*
Myślałem, że zabije Clifforda. Skurwiel chce mi zabrać Clary nie mogłem wytrzymać w garderobie kiedy podawała mu numer. Moja śliczna Clary tak pięknie wyglądała z gitarą, na scenie, wtedy kiedy na koncercie jako jedyna nie słuchała naszych głosów tylko gapiła się w telefon. Uwielbiam na nią patrzeć. Muszę się z nią spotkać, muszę z nią być, ona musi być moja zanim omami ją Michael.
****************************
Na prawdę poprosiłabym o jakiś znak, że ktoś tu jest. Smutno mi, ale i tak będę pisac.
Pa i do napisania robaczki

MessagesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz