Promienie słoneczne obudziły blondyna, który zakrył głowę poduszką. Westchnął głośno i ziewając przeciągnął się. Zerknął szybko na zegarek stojący na jego szafce nocnej. Była 8:05. Zaspał.. Wstał rzucając kołdrą na drugą stronę pokoju. Szybko podbiegł do szafy, skąd wyjął luźną koszulę, oraz spodnie. Podszedł do plecaka, by zobaczyć czy aby na pewno wszystko co potrzebne się w nim znajduję. Miał jednak to szczęście, że wczoraj się spakował. Odetchnął z ulgą, kiedy schodząc na dół do kuchni, okazało się, że rodziców nie ma. Wziął na szybko bułkę, i pobiegł do łazienki. Tam tylko przemył twarz zimną wodą, by się rozbudzić, oraz przeczesał niechlujnie włosy. Jedząc bułkę poszedł po plecak, biorąc przy tym bluzę. Chwycił klucze, i zakładając w pośpiechu buty zamknął dom. Kończąc swoje szybkie śniadanie, zaczął biec w kierunku szkoły. Idzie się do niej jakieś 20-25 minut. Nie miał tyle szczęścia, by zamieszkać 5 minut od niej. Wbiegł na teren szkoły dysząc ciężko.
"Jeszcze zdążę na koniec pierwszej lekcji.."~pomyślał po czym znów zaczął biec.
Na korytarzach na szczęście nie spotkał nikogo. Jako iż wczoraj studiował plan lekcji na przyszły tydzień, wiedział w której klasie ma teraz lekcje. Ale.. Jak się do niej dostać? Z toalety obok której stał, wyszedł wysoki, dobrze zbudowany szatyn. Spojrzał na blondyna swym lodowatym wzrokiem. Mimo to chłopak musiał się spytać jak dojść do jego klasy.
-Przepraszam.. Naruto jestem- powiedział wyciągając rękę w stronę szatyna.
Ten znów na niego spojrzał. Jakby ze znudzeniem podał mu dłoń.
-Sasuke.. Niech zgadnę..- powiedział pocierając nozdrza- Nowy?
-Owszem, i wiesz.. Mam pewien problem. Mam lekcje w klasie 128. Tyle, że nie wiem gdzie ona konkretnie się znajduje..
Powiedział blondyn nieco zakłopotany, drapiąc się po karku spojrzał na włosy Sasuke. Idealnie ułożone, na co się jedynie uśmiechnął.
-Eh.. Czyli jesteśmy razem w klasie.. Świetnie.. Choć, zaprowadzę Cię- odpowiedział teraz już jednak nieco łagodniej.
Tak jak powiedział, tak zrobił. Weszli do klasy, co spowodowało, że nauczycielka skończyła swój monolog o iście interesującym temacie roślin.
- Sasuke! Wyszedłeś z lekcji 15 minut temu! Co żeś tam tyle robił?!- krzyknęła mocno zdenerwowana nauczycielka, zakładając ręce na piersi.
- Sorko, to jest nowy uczeń. Przyprowadziłem go. Wszystko się pięknie skończyło. Dziękuje. Mogę usiąść?- powiedział znudzony szatyn.
Na jego słowa Profesorka złagodniała. Spojrzała na Naruto, i cała rozpromieniona pokazał mu wolne miejsce obok jednej z dziewczyn. Co prawda Sasuke też siedział sam, lecz Naru wolał na razie go nie denerwować. Dziewczyna patrzyła się na niego z iskierkami w oczach. Miała różowe włosy, krótkie. Ubrana była w białą damską koszulę, oraz różową spódniczkę i baletki. Kiedy tylko blondyn usiadł ta zaraz wyciągnęła ku niemu dłoń.
- Sakura, a Ty jak masz na imię?
-----------------------------------------------
CDN.
I jak wam się podoba? Miałam napisać Stony (Steve x Tony) lecz zupełnie nie wiedziałam jak zacząć. Jednak mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu i to opowiadanie ^^
----------------------------------------------
CZYTASZ
SasuNaru
FanfictionLiceum wszystko rozpoczęło. Czy to przypadek, że zainteresowali się sobą nawzajem? Nowy uczeń, nowe przygody, a przede wszystkim nowe znajomości..