Moje historie

660 42 2
                                    

Wiec padł pomysł abym coś o sb poopowiadała, jakieś historie itp.
Nie będę tu opisywała Strasznych rzeczy bo zostawiam je na rozdziały :D Więc parę mych historii:

1.
Siedzę sobie na informatyce pomiędzy jednym a drugim kolega. ( normalnie siedzi ze mną teczowalamka na jednym komputerze ale jej nie było) Nagle jeden zaczyna mnie szturchać.
Ja: Co?
*dalej mnie szturcha*
Ja: NO CZEGO CHCESZ?!
K1: Co, i teraz nie masz się do kogo odzywać!
Wkurzyłam się bo nie mogłam się skupić.
*parenaście ciosów  ( tak biliśmy się xd) później. Nie umiem wkleić zdj. Do prezentacji*
Ja: NO RZESZ KURRR...
K1: Daj to *wyrywa mi myszkę i wkleja zdjęcie*
Inny kolega ( nie ten 2 obok) :
Ej najpierw się lejecie a potem jej pomagasz. To wygląda śmiesznie.
Ja: *patrzy na niego morderczym wzrokiem* Ha ha ha. Ale sie uśmiałam.

2. Uczymy się na sprawdzian. Schodzimy na dol z próbą przełożenia go. Nie udaje się ale moja koleżanka chce się o coś zapytać:
Kol: Proszę pani, a będzie to o tych powstaniach Śląskich
Nauczycielka: *mind fuck* Dziecko.. ja ci coś powiem.  pogrążasz się.  Ty już nic nie mów
Ja i inne koleżanki: *próbujemy ukryć śmiechy*
Potem idziemy na górę i opowiadamy to Takiemu Tomkowi. Później na lekcji pani mówi :
-Julka masz 5 ale wiesz coZawiodłam się na tobie.
I wtedy wszyscy się zaczęliśmy śmiać a nikt nie wie o co kaman.

3. Gramy na wychowawczej w wisielca. Hasło ma 4 litery i ma być to zwierzę.
Ja: Zwierzę na 4 litery.....
*chwila ciszy*
Ja: CYCU!
Cycu ( ten z 1 historii xD) : -
Dzięki...
Ale zgadłam xD

4.  Kolega mi przeszkadza bo cały czas gada
Ja: Zamknij się po ci przywale
K: Nie
Ja: *jeb*
K: Ałaaa! Za co?!
Ja: *Jeb*
K:NO ZA CO?!
Ja: Miałeś się zamknąć.
K: A idę od ciebie kobieto..
Ja: *Jeb*
K: AŁAAA. NO RZESZ KURWA!

5.  Siedzimy tak sobie w zimę  ( ten refleks) i rozmawiamy o tap madl.
Zuza: Ja będę Dżoana, maja Tyszka a Laura piróg.
Michal: A kto to piróg?
Ja: Michał Piróg to taki żiri  ( specjalnie tak napisałam xD) w TapMadl.
Michal: Aha. Jego imię to gówno.
Ja : *mind fuck* Ale... Ty też masz na imię Michał..

6.
Gramy na boisku w siatkówkę. Cokolwiek by jeden kolega nie zrobił wszytko pierdzielił. Nagle zawalił coś poraz 50
Ja i Laura: RUDY!
*Kolejny raz coś maści*
Ja i Laura:  NO RUDY!!!

To na tyle xD Pytanka możecie zadawać w komentarzu lub do mnie pisać. Cokolwiek. Odpowiem na wszytko xD :D I wiem wiem chcecie rozdział.  Będzie jutro :)

Straszne Historie Na FaktachWhere stories live. Discover now