Zamykam oczy i widzę Jego. Wiszacego pod białym sufitem. Chcę jakoś zareagować, ale moje ciało odmawia mi posłuszeństwa.
Zanosze się płaczem i jestem pewna, że sąsiedzi z mieszkania obok to słyszą. Ktoś, coś do mnie mówi, ale nic nie rozumiem. Cały czas patrzę tylko na Niego.
Nie mogę oderwać wzroku. Nagle nic nie słyszę, robi mi się ciemno przed oczami i nic nie czuje. Oprócz pustki, która roznosi się po całym moim ciele.
--------------
Więc narazie mam prolog. Po 2-3 latach coś pisze, więc proszę bądźcie dla mnie wyrozumiali.
YOU ARE READING
Przeciwność Losu
Short StoryŻycie po stracie bliskich nie jest łatwe, czasami obwiniamy siebie za to, że ich straciliśmy, ale czy my mieliśmy na to wpływ? Okładka zrobiona przez: @slodkavictoria