#4

2.1K 66 6
                                    

- Szukałam pokoju opiekunów, aby oddać ostatnie papiery związane z obozem. Błądziłam korytarzem i w pewnym momencie... - Ola nie dała mi dokończyć.
-Wpadł na ciebie Dominik, zakochał się w tobie, a ty w nim, złapał cię za rękę i weszliście na śniadanie. - wykrzyknęła.
Cała stołówka się na nas patrzyła, w tym chłopak. Poczułam, że się bardzo czerwienię.
- Nie do końca tak było. - szybko odpowiedziałam.
Patrzyła na mnie z wielkim zaciekawieniem. Kontynuowałam swoją opowieść.
- Stanęłam, aby przemyśleć, gdzie dalej iść i wtedy Dominik uderzył mnie drzwiami. Przewróciłam się, a on pomógł mi wstać. Udało nam się porozmawiać i udaliśmy się na śniadanie. Resztę znacie. - dokończyłam.
Nagle w oczach dziewczyn coś błysnęło. Paulina, która do tej pory siedziała cicho chciała się odezwać, ale jej przerwałam.
-Nie, do niczego nie doszło. - dokończyłyśmy śniadanie i wróciłyśmy do pokoju.

Za godzinę miały się zacząć pierwsze zajęcia. Przebrałam się w strój sportowy i uczesałam włosy w wysokiego kucyka. Całą czwórką udałyśmy się na salę. Wszystko odbyło się w bardzo dobrej atmosferze. Dominik, kiedy mnie zobaczył puścił mi oczko. Potem udałyśmy się ponownie do pokoju.

-Puścił ci oczko!- Weronika krzyknęła na cały pokój.
- Wcale nie! - próbowałam się jakoś wybronić.
- Ona ma rację, żadnej z obozowiczek nie puszcza oczka. - zawtórowała jej Ola.
- Zapowiada się naprawdę ciekawy obóz. - powiedziałam pod nosem.

Dzień minął nam szybko. O drugiej poszłyśmy na obiad, a dwie godziny później odbywały się drugie zajęcia taneczne. Ten sport sprawia mi ogromną satysfakcję. Od najmłodszych lat trenuję i osiągam duże sukcesy. Dziewczyny już wychodziły z sali. Chciałam pójść w ich ślady, lecz ktoś złapał mnie delikatnie za nadgarstek i przyciągnął do siebie. Podniosłam głowę i widziałam uśmiechającego się w moją stronę Dominika.

Wakacyjna Miłość - DROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz