{20} ☆Esfirka☆

735 180 54
                                    


Owowowo ;ww;

Zmieniam te ocki jak rękawiczki normalnie ;d

Ale proszę się nie martwić, Mikori i Armi ciągle są w pełni aktualne :>


A teraz dołącza do nich Esfir.

Esfirka pochodzi z Rosji (xD), ma 10 lat i jest trochę niezrównoważona psychicznie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Esfirka pochodzi z Rosji (xD), ma 10 lat i jest trochę niezrównoważona psychicznie.

Jako mała dziewczynka została podrzucona do rosyjskiego cyrku i od tamtej pory tresuję tam swoją kotkę Momosiję do cyrkowych sztuczek. Miała trudną przeszłość, była zmuszana do bardzo ciężkiej pracy i bita. Często się śmieje aby zakryć ból w jej oczach i powtarza wszystkim, że jest bardzo szczęśliwa. Zwierza się tylko swojej kotce i krążą o niej plotki, że potrafi rozmawiać ze zwierzętami. Jest nadpobudliwa i ma skłonności do ADHD.

W jej laseczce ukryty jest nożyk, który trzyma do obrony. Podobno zabija nim psy, które jej kot uzna za niebezpieczne dla niej i reszty kotów cyrkowych, ale to również tylko plotki.

Esfir nie lubi dorosłych, bo doznała od nich tylko bólu i cierpienia. Uwielbia za to dzieci, zawsze chciała zaprzyjaźnić się z dziećmi, które przychodzą patrzeć na jej popisy, ale jej nie wolno.

Nie lubi także deszczu i krwi.

Nie pamięta swoich rodziców i swojego nazwiska. Zazwyczaj gdy pytają się jej o nazwisko odpowiada "Jester", ponieważ jej popisy nazywają "Teatrem Błazna i Kociej Królowej".

Podczas występów Momosiję nazywają Królową. Tylko Esfir może nazywać ją Momosija lub Momo.

Imię Momosija pochodzi od greckiego Momosa, boga figli, śmiechu i zabawy. (Tak, naprawdę długo zastanawiałam się nad imionami xD)

Zastanawiałam się czy nie zrobić creepypasty z nią, bo ma fajny życiorys na jakąś pastę, ale to trochę za dużo zachodu. No chyba żebyście chcieli poznać trochę jej przeszłości i przyszłość, to może coś jeszcze o niej napiszę.

Uważam ją za najbardziej rozbudowaną i najlepszą OC jaką kiedykolwiek zrobiłam i jestem z niej naprawdę dumna.

Co do rysunku... Podoba mi się również. Esfir ma mnóstwo detali i samo kolorowanie jej to był koszmar. (ok. 6 h rozłożone na cały tydzień).

Tak, pracowałam nad nią od około półtora tygodnia.

Ale uważam, że było warto :'d

Styl, którym ją narysowałam bardzo przypomina ten z rozdziału "Cukier, słodkości i różne śliczności" co zauważyłam właśnie teraz.

Tylko, ze w tamtym rozdziale było to o wiele brzydsze... .-.

Nawet nie wiem czy nie usunęłam tamtego rozdziału :d

Bardzo podobają mi się jej oczy. Są po prostu takie... wyraziste? Idk.

Bajdełej, napiszcie czy wam się podoba i czy napisać o niej coś więcej :D

No, to do zobaczenia w następnym rozdziale ^^








...☆?



•《Akademia Sztuk (nie)pięknych》•Where stories live. Discover now