Zachęcam wejście na profil bubblae gdzie pisze świetne ff >
Miłego czytania
Ostatni raz poprawiłam kruczoczarne włosy uplecione w luźny warkocz, lekko poprawiłam usta i po usłyszeniu dzwonka do drzwi zbiegłam na dół.
Przed drzwiami ostatni raz poprawiłam sukienkę, gładząc ją rękoma. Zestresowana otworzyłam drzwi z wymuszonym uśmiechem. Moja mama słysząc skrzypienie drzwi szybko do nas przyszła. Cała rozpromieniona ze ślicznym uśmiechem powitała moją ciocię - a jej siostrę. Wzięłam od Cioci Danielli płaszcz oraz beret, widać, że interesuje się modą, ponieważ wszystko było do siebie dopasowane.
Czerwony rozkloszowany płaszcz został uszyty z wysokiej jakości materiału - flauszu, mogłam zauważyć do tego szary pasek oraz czarne guziki. Beret idealnie komponował się do czerwono-czarnego płaszczu ponieważ był z szarego materiału. Dodatkami do całej stylizacji były długie ciemne loki oraz czarne botki. Moja ciocia prezentowała się olśniewająco i na pewno podczas pobytu u nas nie raz zachwyci nas swoją urodą.
Skierowałyśmy się do salonu aby omówić sprawę przyjazdu mojej cioci, a mianowicie moją karierę.
— Jak ci się wiedzie w Paryżu?
— Powiem szczerze, że nie za dobrze. Ostatnio mamy mały kryzys, dużo modelek nam ubyło ze względu na różne sytuacje, a znalezienie nowych nie jest wcale takie łatwe.
Spojrzałam na mamę z iskierkami w oczach, kariera modelki była już na wyciągnięcie ręki. Próbowałam nakierować rozmowę w ten sposób, aby zrozumiały
