Rozdział 3

173 14 3
                                    

Gdy weszła zmęczona do domu po skończonej pracy, odłożyła klucze na komodę i rozejrzała się wokół. Nie znosiła tego mieszkania, a mimo to miała tu spędzić przynajmniej większą część swojego życia. Z ciężkim westchnieniem udała się do sypialni. Rzuciła torebkę na wiklinowy fotel, który zupełnie nie pasował do tego sterylnie wręcz urządzonego wnętrza. Była to jedyna jej rzecz w pokoju. Boże! Dlaczego dopiero teraz to rzuciło się jej w oczy? To miejsce nie było moje w żadnym tego słowa znaczeniu. Usiadła na brzegu łóżka i oparła łokcie na kolanach pochylając się do przodu.

- Co ja właściwie robię? - wyszeptała pod nosem z rozpaczą. Dlaczego musiała zabrnąć aż tak daleko, by dojść właściwie do punktu wyjścia?

Usłyszała trzaśnięcie drzwi w głębi mieszkania. Podniosła głowę i zobaczyła w głębi korytarza narzeczonego. Joel trzymał na palcu powieszoną marynarkę. Na jego ustach widniał pełen zadowolenia uśmiech. Z pewnością udało mu się znów dopiąć kolejną umowę. Gdy mnie dostrzegł zatrzymał się na chwilę i zmarszczył brwi.

- Ten pracoholik wypuścił cię wcześniej? To niesłychane! Zaraz otworzę szampana.

Nie wiedziała, czy żartował, ale wyjątkowo nie miała na to nastroju. Podniosła się i skierowała do łazienki.

- Co się stało? - zapytał Joel, gdy nie odpowiedziała.

Zerknęła na niego przez ramię.

- Nic. Jestem po prostu zmęczona i marzę o kąpieli i dużej ilości snu.

Odkręciła kran, dolewając olejków do napełniającej się powoli wanny. Poczuła dłonie Joela na swojej talii. Nie powinna czuć niechęci, prawda? A jednak to w tej chwili poczuła. Odpechnęła jego ręce i odwróciła się. Spoglądał na nią ze zmarszczonym czołem nie wiedząc prawdopodobnie o co jej chodzi.

- Nie mam ochoty, Joel. Chcę po prostu odpocząć. Możesz to zrozumieć? - odparła z niesmakiem. Całe jej ciało było spięte i tylko czekała, aż narzeczony zostawi ją samą. Pragnęła teraz właśnie tego - samotności.

- Świetnie! Zupełnie, jakby bycie ze mną cię nie odprężało! - warknął Joel, który już nawet nie krył wzburzenia, wyrzucając ręce go góry wściekłym gestem. Podszedł bliżej i zapytał głosem pełnym jadu - pamiętasz w ogóle, kiedy ostatni raz uprawialiśmy seks?

Nie odpowiedziała mu. Doskonale bowiem oboje zdawali sobie sprawę z tego, że było to w jej urodziny, który wypadały w kwietniu. Teraz był sierpień. Objęła talię rękoma w obronnym geście i czekała, aż zakończy się ta rozmowa.

Joel prychnął z wyraźnym niesmakiem i wyszedł z łazienki trzaskając przy tym drzwiami. Alex zamknęła oczy. Spod powiek wypłynęły gorzkie łzy. Nie wiedziała już, co ma robić. Miała pewność co do jednego - trzymała się Joela, bo nie chciała być sama. Bała się tego, co będzie z nią bez niego. Pragnęła założyć rodzinę. Tylko, czy była to właściwa droga? Kochała, przynajmniej w jakimś sensie, Joela. Nie czuła się jednak przy nim tak, jak przy Rafaelu.

Gdy tylko go poznała wiedziała, że coś ich łączy. Nie rozumiała tego. Ciągnęło ją do Rafaela, choć wcale tego nie chciała. Namiętność w jego głosie wystarczyła, by jej kolana miękły, ilekroć cos do niej mówił. A przecież to nie było tak, że robił to specjalnie. Taki już po prostu był. Emanował seksapilem na odległość, choć się wcale nie starał. Był nie tylko przystojnym, pewnym siebie mężczyzną, ale również niezwykle inteligentnym. Uwielbiała go słuchać. Czasami nachodziły ją myśli, że mogłaby spędzić życie słuchając tylko jego głosu.

Ponownie spojrzała zamglonym wzrokiem na zamknięte drzwi, nim rozebrała się i weszła do ciepłej wody. Oparła głowę o brzeg wanny i zaczęła się zastanawiać, co właściwie wyrabia ze swoim życiem? Czy naprawdę chciała tego ślubu? Wydawało jej się, że tak. Ale... teraz, gdy w jej sercu szalała burza, której do końca nie rozumiała, już nie była tego taka pewna. Musiała sobie poradzić z tymi dziwacznymi odczuciami. Była zaręczona. Miała wyjść za mąż za dobrego człowieka, który zapewni jej życie na poziomie do którego była przyzwyczajona. Będzie miała dzieci i dom, którego tak bardzo pragnęła.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 09, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

KOCHAJ MNIE - TYLKO TY (kontynuacja po zakończeniu "Zakazany Owoc")Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz