29 września, 7:00
W końcu nadszedł ten długo wyczekiwany przez nas dzień. To właśnie dzisiaj ja i Kate wyjeżdżamy do Sheffield kontynuować naszą edukację.
-Jesteś gotowa? - pyta mój tata, wchodząc do mojego pokoju - pociąg odjeżdża o 8:00, a po drodze musimy jeszcze zabrać Kate.
-Tak, już idę - odpowiedziałam z uśmiechem i razem z tatą zaczeliśmy znosić moje rzeczy do samochodu.
-Pożegnałaś się z mamą? - spytał.
-Tak, rano zanim jeszcze pojechała do biura - odpowiedziałam i ruszyliśmy.
Po dwudziestu minutach podjechaliśmy pod dom Kate, która wybiegła z niego uradowana, ciągnąc za sobą walizkę, o mało co nie wybijając sobie zębów na progu. Uśmiechnęłam się na ten widok.
-Dzień dobry panie Carpenter! Siema Vicky! - przywitała się, po czym usiadła wygodnie w fotelu i zapięła pasy. Gotowa na przygodę życia.
-Spakowana? - spytał przyjaciółkę mój jakże zatroskany ojciec.
-Taa... Mama zrobiła mi już kazanie w domu na ten temat.
-W takim razie ruszajmy! - oznajmiłam.
29 września, 7:55
Pociąg stał już na peronie. Do odjazdu zostało nam niecałe pięć minut. Jesteśmy tak podekscytowane, że trudno jest to opisać! Pożegnałyśmy się już z moim tatą i machamy do niego z okna wagonu.
-Już nie mogę się doczekać! - mówię uśmiechając się do Kate.
-Ja też! W nocy nie mogłam zasnąć bo byłam tak podekscytowana! Na samą myśl o tym, że wreszcie się wyprowadzam pojawia mi się banan na twarzy. - oznajmiła uradowana.
Chwilę po tym pociąg ruszył, a my rozpoczęłyśmy nowe życie. Własne życie.
-----------------------------------------------------------
Hej, kochani!
W końcu dodaję pierwszy rozdział, przepraszam, że dopiero teraz, ale jest to spowodowane dość dużą ilością nauki w szkole.
Następne rozdziały postaram się dodawać jak najszybciej będzie to możliwe. :)
Zachęcam Was do głosowania i komentowania! :D
YOU ARE READING
Fluorescent Adolescent
FanfictionOpowiadanie o dwóch młodych dziewczynach, które chcą zacząć swoje życie od nowa.