- Wysłałaś, bo ci na to pozwoliłem. Anglicy nie robią tam nic złego, sieją tylko dezinformacje.

- Na naszą korzyść.

- I na moją. - Odetchnął.

- Co masz na myśli?

- Mam dość twojej siostry. Jest przy mnie cały czas.

- Nie uważasz, że to czas, aby się ustatkować? Może Amèlie to jednak dobry wybór?

- Proszę, przestań. - Pokręcił głową. - Chociaż ty.

- Powiedziałam coś z złego?

- Rada naciska, abym jak najszybciej znalazł żonę. Chcą mieć następców.

- Nie chcesz mieć dzieci?

- Kiedyś chciałem, ale dziewczyna była bardzo piękna i rozchwytywana przez wielu. Nadal jest.

- Znam ją?

- Myślę, że tak. - Uśmiechnął się. - Dasz radę przy rozmowach?

- Jestem królową, Henryku, to są moje codzienne obowiązki. Muszę już iść, inaczej moja siostra wydrapie mi oczy.

Gdy wyszłam z komnaty przyjaciela, zauważyłam spojrzenie Amèlie, która mordowała mnie wzrokiem.

- Wasza mość, Król Franciszek wzywa Królową do swoich komnat razem z Księżniczką Amèlie.

Oznajmił nam jeden ze strażników, na co po chwili się znalazłyśmy w gabienetach ojca.

- Mam nadzieję, że Anglia i Nawarra pogodzą się, jako, że uznajemy obydwa kraje jako ważnych partnerów.

Powiedział ojciec dość oficjalnie, po czym wspólnie zasiadliśmy do stołu.

- Stanowczo oczekuję, że wojska angielskie wycofają się z nawarrskich ziem.

Zaczęła Amèlie, na co uśmiechnęłam się rozbawiona.

- W to nie wątpię, ale nie zamierzam tego robić bez żadnej sensownej oferty.

- Tak myślałam. - Pstryknęła palcami, na co jedna z jej dwórek podała jej teczkę, która w następnej kolejności powędrowała do mnie. - To jest oferta Nawarry dla Anglii.

Postanowiłam przeczytać ofertę i szczerza mnie zaskoczyła. W zamian za pokój między królestwami, oferowała mi jeden z najbardziej korzystnych regionów Nawarry. Czułam jak zaczynam rozważać dość poważnie te ofertę, wbrew swoim wcześniejszym założenią.

- Czy Nawarra oczekuje coś w zamian?

- Wycofania angielskich wojsk.

- To wszystko? - spytałam zdziwiona, czytając po raz kolejny umowę między nami.

- Wyłącznie.

Nie wierzyłam, w to co miałam zamiar powiedzieć. Henryk obrazi się na mnie na wieki, ale robię to dla siebie i przyszłości królestwa.

- Zgadzam się. Możesz wezwać Henryka.

Siostra szczerze się ucieszyła na moje słowa. Od razu zerwała się z krzesła i wyszła z komnat.

- Wiem jaki miałaś plany z Henrykiem. To co zaraz zrobisz będzie zdradą.

Powiedział ojciec, na co podniosłam wzrok z nad umowy.

- Jesteś za mną czy królem Nawarry? Zdaję się, że jestem twoją córką.

- Na twoim miejscu rozważyłbym dlaczego Amèlie wpycha ci ten region.

Reine d'Angleterre [Reine of England]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz