przed rozdział 5

605 49 3
                                    

-Coś ty zrobiła! Boże...
- Mamusiu ja nie chciałam... o-on..
- Mój kochany... oh! Piotruś...
Z moich oczu znowu zaczęły lecieć łzy. Ja nie chciałam! On po prostu... nie mógł przestać mi dokuczać!!! To jego wina... Mamusia płacze... ale ja na prawdę nie chciałam. Chciałam tylko żeby przestał mnie przezywać i obrażać. Do pokoju przybiegł tatuś... on też będzie zły. Znowu zawiozą mnie do tego białego i strasznego miejsca!!! Ja nie chcę!
Tym razem mnie tam zostawią...



DOBRA! To teraz czas na długie i nudne przeprosiny, wyjaśnianie i podziękowania.
Nie było mnie przez długi czas, wiem. Ale myślę że nie ma na co zwalać bo okłamywałabym samą siebie. Najzwyczajniej w świecie nie miałam weny, ponad to, cóż, Gotham to moje pierwsze opowiadanie, nie ukrywam decyzja o zaczęciu pisania była bardzo pochopna. Tak więc nie miałam w głowię jasnej fabuły,a jedynie zarys, który cóż... okazał się zły.
Szybko straciłam pomysł na Gotham, tym samym chęci do pisania...
Teraz postanowiłam coś z tego jeszcze zrobić, ładnie to dokończyć, wyjaśnić niektóre sprawy, a następne opowiadanie napiszę dopiero po skończeniu tego i mając zaplanowaną fabułę.

Jeśli chodzi o podziękowania, matko. Jeszcze niedawno chciałam wam dziękować za tysiąc wyświetleń. Potem doszedł kolejny tysiąc, kolejny... tak samo z gwiazdkami, po prostu wszystko działo się strasznie szybko. TAK WIĘC TERAZ CHCIAŁABYM WSZYSTKIM BARDZO PODZIĘKOWAĆ, za to że motywujecie, pokazujecie że jednak piszę to (nie za dobre) opowiadanie dla kogoś i że komuś może sprawiać przyjemność czytanie tego.

Jeśli chodzi o ten rozdział jest taki znak. Tego że fabuła ma się dobrze, i niedługo (takie normalne niedługo nadejdzie kolejny rozdział.

Jeszcze raz dziękuję, idę pisać ;_; 

[Gotham]- Poza prawem Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz