Nie wstawię nicku tej osoby, ale chcę żebyście ocenili jej wypowiedzi i moje:
Ktoś:
Strasznie żałosna ta "książka". Nie dziwię się, że coraz mnie tu ludzi zagląda
Ja:
Skoro ta książka jest ,,żałosna" to po co ją czytasz? Ktoś Ci każe? I Ty naprawdę masz 17 lat? Bo zachowujesz się co najmniej na 12-latkę. Albo używasz pseudo mądrych epitetów dzieci poniżej tego. A w ogóle skąd wiesz, że coraz mniej tu ludzi zagląda? Ja wstawiłam te teksty dla beki, nie dla szpanu. Mi tam odpowiada ilość czytelników tej ,,książki", jak to ujęłaś. I jeżeli Ci się nie podoba to po prostu zachowaj swoje hejty dla siebie. Po co psuć komuś dzień hejtem? A zresztą najwięcej hejtów piszą 12-latki lub jeszcze 13-14latki. Więc zaniżasz swój poziom. Ja Cię nie znam, więc nie oceniam, ale radze Ci zastanowić się kilka razy zanim coś napiszesz. Bo to niekoniecznie może być mądre.
Ktoś:
Czytam, bo po to mam oczy. I nie tobie oceniać mój wiek, bo na pewno zachowuję się dojrzalej niż jakakolwiek inna osoba. Jak dla beki wstawiłas te pseudo śmieszne historyjki to coś ci się nie udało.
Ja:
Jakoś tego sobą nie reprezentujesz. A tekst ,,bo mam oczy" już dawno wyszedł z mody. A tak po za tym, czy tak się zachowuje osoba ,,dojrzała"? Gdzie w twoim zachowaniu w ogóle widać tą ,,dojrzałość". Ja jakoś nie zauważyłam tego u Ciebie. Moim zdaniem osoba naprawdę dojrzała jest wtedy, kiedy przeszła już swoje, wie czego chce i na pewno nie wypisuje takich głupot. Mówisz, że te historyjki mi się nie udały, ale przecież ktoś to czyta, komuś się to podoba. Może Tobie nie przypadły do gustu, ale myślisz dlaczego tu się uzbierało około 10 tys gwiazdek i powyżej 100 tys wejść? To znaczy, że ktoś to jednak czyta. Może mniej, może więcej, ale mi to naprawdę nie przeszkadza. A tak w ogóle to po co bierzesz te ,,nieśmieszne historyjki" na poważnie? Wkurzasz się, bo co? Bo po prostu odpisałam na hejt z Twojej strony? Ja naprawdę nie chcę się kłócić, ale uważam, że pozostawienie takiego komentarza bez odpowiedzi było by co najmniej głupie. Nie życzę sobie, żeby ktokolwiek hejtował to co tu jest zapisane. Miałam prawo to umieścić. Chciałam tylko podzielić się tym co było w mojej klasie śmiesznego. A zresztą zapisane rzeczy inaczej się odbiera niż te widziane. Ja widziałam daną sytuację na własne oczy i wydała mi się śmieszna, więc ją zapisałam. Ja nie zamierzam Cię przekonywać do tego, że ta książka jest śmieszna. To jest Twoje zdanie i je szanuję, ale chcę też trochę uszanowania mojej pracy z Twojej strony. I jak już mówiłam nie życzę sobie takich komentarzy na mojej stronie. I mam nadzieję, że jesteś na tyle dojrzała, żeby to zrozumieć.
I co sądzicie? Dajcie znać w komentarzu, chcę wiedzieć co sądzicie o tej wymianie zdań. Chcę szczerych wypowiedzi. Moim zamierzeniem nie jest obrażenie tej osoby, chcę tylko wiedzieć czy moje postąpienie było słuszne. Bo ja naprawdę nie życzę sobie takich rzeczy tutaj. Chciałam żeby była tu miła, zabawna atmosfera, bez obraźliwych komentarzy. I apeluję do wszystkich osób, aby jeżeli sądzą, że to co tutaj umieszczam, nie jest śmieszne zachowały to dla siebie. Jeśli komukolwiek to się nie spodoba po prostu niech wyjdzie z tej książki i jej nie czyta. Naprawdę nikt nie musi tego czytać jeśli nie chce, a wszelkie obraźliwe komentarze po prostu zachował dla siebie. Wydaje mi się, że szanuję odmienne zdanie tej osoby, ale nie musi go wyrażać w ten sposób. Trzeba szanować pracę i opinie innych. Jeżeli uważacie, że to ja tutaj nie szanuję tej osoby, to po prostu proszę napisać to w komentarzu.
Dziękuję za uwagę i na razie.
