Rozdział 1

955 44 4
                                    

Od tamtych wydarzeń minęło 400 lat

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Od tamtych wydarzeń minęło 400 lat. W Magnolii życie toczyło się spokojnie i nikt nawet nie pomyślał by co, przed wielu laty, działo się na ziemiach, na których zbudowane było tętniące życiem miasto. Przechodnie radośnie wędrowali ulicami kierując się do tylko sobie znanych celów. Wszyscy oprócz jednej osoby, osoby, która pamiętała wszystko co się tu kiedyś wydarzyło, tamto cierpienie. Zapisując w dzienniku swoje bolesne wspomnienia, gładziła złotego smoka na jego okładce, herb zapomniany już ponad 500 lat temu. Teraz szła mijając ludzi bez pamięci o tragedii, ludzi dla których ta tragedia była wybawieniem. Minęła pełną życia gildie Fairy Tail, minęła ją z lekkim uśmiechem na twarzy.

***

Od powrotu Fairy Tail minął rok. W stolicy królestwa Fiore, Crocus, pierwszy raz po 2 latach turniej magiczny cieszył się taką popularnością jak przed bitwą między Tartarosem, a Makarovem i jego podopiecznymi. Główny turniej rozpoczął się z 7 drużynami: "Fairy Tail", "Sabertooth", "Blue Pegasus", " Mermaid Heel", " Quatro Cerberus" i "Twillight Orge", która pierwszy raz przeszła eliminacje. Pierwszą konkurencją był labirynt. Do zadania z każdej drużyny wybierano jednego uczestnika, którzy zostali wysłani do losowych lokacji w labiryncie. Wygrać miała ta drużyna, której uczestnik jako pierwszy wydostanie się jedynym wyjściem. Przeszkody w ukończeniu konkurencji stanowiły potwory rangi B i jeden rangi S znajdujący się na największym placu w labiryncie. Reprezentację drużyn stanowili: "Fairy Tail" - Natsu Dragneel, " Mermaid Heel" - Millianna*, "Lamia Scale" - Lyon Vastia, " Blue Pegasus" - Ichiya Vandalay Kotobuki, "Sabertooth" - Sting Eucliffe , "Quatro Cerberus" - Bacchus Groh, " Traillight Orge" - Mattan Ginger. Całe wydarzenie obserwowały tysiące mieszkańców Fiore przybyłych tylko na tę okazję. Jedną z takich osób była dziewczyna siedząca na jednej z figur ustawionych naokoło areny, niezauważona przez nikogo. Patrzyła na zmagania uczestników i przypominała sobie wydarzenia z igrzysk na cześć króla smoków mających miejsce 2 lata wcześniej. Od tamtego czasu ukrywała się przed kimś kto wtedy pojawił się po raz pierwszy od dawna, kto niegdyś, był dla niej bliski. Po dłuższym zastanowieniu, dziewczyna uznała, że może uda się jej lepiej ukryć z jej zdolnościami pośród potężnych magów, więc pomyślała, że spróbuję dostać się do tej gildii, która wygra następne igrzyska. Słyszała, że w tym roku do rozgrywek, ponownie dołączyć się mają najpotężniejsze gildie Fiore. Myśląc nad tym jak dostać się do jakieś z nich, nie zauważyła dwóch znajomych twarzy. Jednej z nich nie mogła zauważyć. Druga należała do kogoś kto nie powinien był się tu pojawiać.

Czarny mag z drobnym uśmiechem na ustach oglądał rozgrywki pierwszej konkurencji turniejowej, po chwili zdał sobie sprawę z tego, że jego dawna znajoma go nie widzi, więc skierował się w jej stronę. W tej samej chwili dziewczyna zorientowała się, że nie jest tu sama. Szybko odwróciła głowę w kierunku zbliżającej się postarać. Na widok znajomego mężczyzny uspokoiła się, po czym zdziwiona jego obecnością zapytała:

- Co ty tu robisz Zeref?

- Chciałem zobaczyć tylko mojego brata. - powiedział dalej uśmiechając w klasyczny dla niego nieco niepokojący sposób.

Fairy Tail - Smocza opowieść Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz