- Luke! - wrzasnęła Saki, spychając mnie z jej ciała. - Za pół roku masz egzaminy końcowe, jesteś do cholery dorosłym człowiekiem!
- Skarbie... - westchnąłem, układając się na łóżku dziewczyny.
- Czy aż tak bardzo mnie się wstydzisz prze wielką rodziną Hemmings? - oparła dłonie na mojej klatce piersiowej i spojrzała mi w oczy z tym przeklętym czymś, że aż poczułem chłód na plecach.
- Skarbie, przecież wiesz, że nie. Nie mogę im tak nagle oznajmić, że moja dziewczyna jest Japonką, która pracuje w klubie ze striptizem.
- To Burleska, idioto. - wysyczała.
- Tak, tak, wiem, że to sztuka, ale...
- Przecież obejrzałeś ten film z Cher i Aguilerą, i nawet ci się podobał.
- Co innego obejrzeć to na filmie, a co innego...
- Gadasz na swoich rodziców, ale sam jesteś dupkiem! - krzyknęła i zepchnęła mnie ze swojego łóżka. - Wynoś się!
- Saki...
- Nie, Luke. Out!
Rozdziały będą jeszcze krótsze niż na Colors albo w zbliżonej długości ;) Nic wzniosłego tu się nie będzie działo xd
#noideaff
YOU ARE READING
no idea | muke (come back w grudniu)
RandomKiedy Luke boi się reakcji rodziców na jego nową dziewczynę, więc prosi największego dziwaka w szkole o udawanie jego chłopaka na obiadkach rodzinnych, by nauczyć swoją rodzinę tolerancji. Niestety nim państwo Hemmings poznają dziewczynę syna, on...
