Nadal myślałem nad wczorajszymi wydarzeniami. Kim może być Biedronka? Może powinienem pierwszy jej powiedzieć kim jestem? Nie wiedziałem jak. Z pod koszuli wyleciał Plagg: -Widzę, że ktoś tu się zakochał?-zaśmiał się-Może to prawda, ale jeśli będziesz mi to wypominać nie dostaniesz tego śmierdzącego sera.
-Ja nie obrażam twojej księżniczki.-obraził się, a ja się zaśmiałem.
W szkole: Gdy wyszedłem z samochodu powitał mnie Nino: -Hej
-Hej
Za murkiem siedziała Ayla i Marinetti. Ale udawałem, że ich nie widzę. Marinet to pierwsza moja koleżanka i zawsze wiedziałem, że się we mnie zbujała widzę jak się jaka gdy tylko mnie widzi, ale mi to nie przeszkadza to nawet urocze. Po lekcjach wpadłem na Marinett: -Przepraszam nie zauważyłem Cię
-Nie, to ja na na ciebie w-w-wpadłam. Jesteś taki super(westchnęła) znaczy nie, znaczy jesteś super, znaczy .... -złapała się za głowę
-Nic się nie stało!-poklepałem ja po ramieniu.
Gdy odszedłem czułem jej uśmiech i szept: -Nigdy nie umyje tej kurtki.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam, że taki krótki, ale obiecuje, że następny będzie dłuższy.
CZYTASZ
Together Forever (Miraculum)
FanfictionJest to moja wersja Miraculum Biedronka i Czarny Kot. "Nagle do pokoju wpadł Nino z Aylią. -Usłyszeliśmy huk i ....-Nino się zaciął kiedy nas zobaczył. Ayla tylko stała obok i się uśmiechała. Szybkim ruchem wstałem i pomogłem Marinett. -My tylko...