GreenBoy:Hej Kotku!
OneDirection:Hejka Hazza!
GreenBoy:Zdradzisz mi jak masz na imię?
OneDirection:Nie.
GreenBoy:Dlaczego?
OneDirection:Lubie jak mnie nazywasz Kotkiem.
GreenBoy:Będziesz dalej moim kotkiem.
OneDirection:Naprawdę?
GreenBoy:Naprawdę.
OneDirection:Mam na imię...
GreenBoy:Nie trzymaj mnie w niepewności.
OneDirection:...
GreenBoy:Ej no.
OneDirection:Moje imię brzmi...
GreenBoy:Jestem podekscytowany jak kobieta na wyprzedaży.
OneDirection:Jesteś gotowy?
GreenBoy:TAK!!!
OneDirection:Nie tak agresywnie.
GreenBoy:No ile jeszcze mam czekać?
OneDirection:Jak będziesz niegrzeczny to nie dowiesz się jak mam na imię.
GreenBoy:No proszę kotku napisz dla swojego Hazzy.
OneDirection:No jak tak ładnie prosisz to ci zdradzę.
GreenBoy:Yeeey!
OneDirection:Nazywam się Jonathan Adelaide Christopher Blossom Roscoe Taylor .
GreenBoy:Koteczku?
OneDirection:Tak Hazza?
GreenBoy:TO NIE JEST KURWA ŚMIESZNE
OneDirection:Ani trochę się nie śmiechłeś?
GreenBoy:Nie! A tak poza tym to nie lubię imienia Taylor.
OneDirection:Niech zgadnę. Imię twojej byłej?
GreenBoy:Skąd wiedziałeś?!
OneDirection:Śledzę cię od dwóch lat. Mam cały pokój w twoich zdjęciach a niedługo porwę cię byśmy mogli żyć razem już na zawsze.
GreenBoy:A rozumiem, zgadłeś.
OneDirection:Miałeś się przestraszyć.
GreenBoy:No to ci nie wyszło.
OneDirection:Louis.
GreenBoy:Co Louis? Twój były\była, pies, kot?
OneDirection:Louis to nie jest damskie imię!
GreenBoy:No ale brzmi tak słodko że nie mogłem się zdecydować.
OneDirection:Dzięki za pochwalenie mojego imienia.
GreenBoy:To jest twoje imię?!
OneDirection:Jaki ty szybki jesteś.
GreenBoy:Kotku masz piękne imię.
OneDirection:Dziękuje Hazzuś ^^
GreenBoy:I nie mogłeś od razu mi go podać?
OneDirection:Chciałem się trochę podroczyć.
OneDirection:Masz jakiegoś zwierzaka?
OneDirection:Ja zawsze chciałem mieć kotka ale mi nie pozwalali żadnego zaadoptować.
OneDirection:Aż w końcu mi przeszło.
OneDirection:Bo urodziły mi się siostry.
OneDirection:Wiem fajna historia.
OneDirection:Harry? Jesteś?
OneDirection:Nie piszesz od dwudziestu minut.
OneDirection:Zaczynam się martwić.
OneDirection:Mam nadzieje że nie przydarzyła się nam sytuacja jak w tych fan fiction.
OneDirection:Wiesz jak tak dwie osoby piszą nagle jedna nie odpisuje ta druga się martwi i się okazuje że tej pierwszej coś się stało.
OneDirection:Ej to już czterdzieści minut zaczynam się martwić.
GreenBoy:Ja mam kotka.
OneDirection:Harry! Coś się ci stało?
GreenBoy:Nie.
OneDirection:To dlaczego nie odpisywałeś.
GreenBoy:A wiesz chciałem się trochę podroczyć.
OneDirection:Ty głupku ja tu się zamartwiałem!
GreenBoy:Mam nadzieje że to cię nauczyło żeby ze mną się nie droczyć.
OneDirection:Tak. Nauczyło.
GreenBoy:Chcesz mi coś jeszcze napisać?
OneDirection:Przepraszam Harry że się z tobą droczyłem.
GreenBoy:Dobry chłopiec.
GreenBoy:Więc.... Czytasz fan fiction?
OneDirection:Co? Nie! Co to za pytanie wogóle?
GreenBoy:To skąd wiesz co w nich jest?
OneDirection:Bo siostry mi o tym opowiadają.
GreenBoy:I tak dokładnie wszystko zapamiętujesz?
OneDirection:A wątpisz w moją pamięć?
GreenBoy:Tak.
OneDirection:Niech będzie.
GreenBoy:Napisz to.
OneDirection:Nie.
GreenBoy:Bądź grzecznym chłopcem.
OneDirection:Czytam fan fiction.
OneDirection:Zadowolony?
GreenBoy:Bardzo.
OneDirection:Lubisz upokarzać ludzi?
GreenBoy:Tylko ciebie.
OneDirection:Miło -,-
Hej Hej Hello! Witam serdecznie każdego ludzia którego tu przywiało! Mam nadzieje że podoba się wam ta jakże ciekawa i pełna inteligentnych zwrotów historia. Do następnego rozdziału drogi czytelniku.
CZYTASZ
Ups, to nie ja || l.s
FanfictionLouis to zabawny, miły i pełen życia 19-letni chłopak który wolny czas spędza na portalach społecznościowych jak większość nastolatków. Na jednym z takich portalów spotyka swojego nowego przyjaciela. Harry to 22-letni student który urozmaica nudne w...