~27

10.2K 271 5
                                    

Z dnia na dzień co raz gorzej się czułam. Co raz mniej sił.

xPRZERWAx

-źle się czuję -powiedziałam koleżance

-chodź na ławke usiądziesz

I bum! czułam że nie dam rady iść. Zemdlałam . Nie straciłam przytomności do końca. Byłam świadoma tego co się dzieje wokół mnie. Koledzy mnie podnosili. W nauczycielce i koleżanka była widoczna panika. Nie bardzo wiedzieli co robić. Zadzwonili po mamę.

Nie miałam siły na rozmawianie. Nie mogłam utrzymać się na nogach. W szpitalu szybko mnie przyjęli. Dali leki,które miały wzmacniać mój organizm. Ale też musiałam się normalnie odżywiać z czym był problem :/

Jak miałam jeść kiedy tak bolał mnie brzuch a apetytu też już brakowało?

W domu widzieli że coś jest nie tak,że boli mnie brzuch. Nie lubiłam i dalej nie lubie mówić o tym że coś mnie boli. Więc nic nie mówiłam.

***

Rozmowa na fb z Dawidem

-jak się czujesz? słyszałem co się stało

-czuję się już w miare lepiej :/

-ahh Ada :( musisz zacząć jeść,masz być silna

-Dawid to nie takie proste przy anemii i w tedy kiedy boli jeszcze brzuch. Muszę jakoś żyć.

(...)

-W czym idziesz jutro do szkoły>? -

-zaproponuj coś- odpisałam mu

-Włóż leginsy i koszule <3

-w takim razie ty dresy i swój szary sweterek <3

-okey ;) idziemy po lekcjach do goku? albo w szkole ?

-No czemu nie. Dawno nic nie było :D

-jak będziesz się źle czuła nigdzie nie idziemy

-spokojnie dam rade-brakowało mi już jego bliskości. Ostatnio mało czasu spędzaliśmy razem. Pragnęłam jego. Chyba uzależnienie

****

w SZKOLE

- i jak się czujesz? -zapytała jedna z koleżanek

-jak narazie dobrze haha

-weź ty lepiej uważaj na siebie

-spokojnie

*****

3 LEKCJA

Znowu zemdlałam. Zawsze mdlałam w czasie 3-4 lekcji.

-Matko boska! -otwórzcie okna ! -przestraszyła się polonistka -zazwyczaj mdlałam na jej lekcjach. Dziwne to było

Siedziałam całą lekcje w pół przytomna,bez sił i piłam wodę na którą wcale nie miałam ochoty.Nic nie powiedziałam Dawidowi. Nie chciałam żeby wiedział. On był taki czuły,martwił się.

Nie okazywał tego za bardzo. Dawid bał się uczuć. Bał się ich pokazać. Nie wiem czemu. Był inny niż reszta chłopaków.

Po dwóch godzinach czułam się w miarę lepiej. Zjadłam i odpoczęłam. tak tak jak to można w szkole odpocząć ? Ciekawe co ? W moim przypadku nauczyciele byli w miarę wyrozumiali. Gdy byłam bez sił nie musiałam pisać i udzielać się na lekcjach. Po prostu siedziałam bezczynnie,zatopiona w myślach.

***

Po lekcjach. Już z Dawidem. W KOŃCU! Poszliśmy do łazienki w podstawówce.

-jak się czujesz? Dasz radę?

-Spokojnie. Dam. Brakowało mi Ciebie-powiedziałam to patrząc mu się w oczy

-Mi Ciebie też- i zaczął mnie przytulać

Delikatnie jeździł po plecach i brzuchu. Jego miękkie usta rozkoszowały się moją szyją,a dłonie resztą mojego ciała. Ja nie stałam bezczynnie. Zaczęłam od gładzenia go po szyli i głowie. W tedy mu nie przeszkadzało że rozwalam jego fryzurę.

Przeszłam na brzuch. Dokładnie objechałam go dłonią i zaczęłam zjeżdżać co raz niżej. Pierw głaskałam jego podbrzusze i nagle zjechałam do "kolegi". Słabo podniecony. Chciałam to zmienić.

Pierw przez spodnie go dotykałam. Do tego czasu Dawid stał oparty o ścianę. Ale gwałtownie mnie odwrócił i rozkoszował się moim ciałem podczas gdy ja rozgrzewałam go "niżej". Delikatnie dotykał każdej części mojego ciała. Chciał poczuć wszystko. Wziął mnie na ręce. Położył dłonie na moim tyłku i podniósł mnie do góry. Zaczął całować brzuch. Moje dłonie miziały jego szyje i głowę. Lubił to.

Postawił mnie na ziemię. Oparł się o ścianę. Złapał mnie za biodra i odwrócił do siebie tyłem.

Za nim zaczęłam się ocierać o jego kolegę pojeździłam po nim dłonią. Stał już idealnie. Przeszłam do rzeczy. Mój tyłek przycisnęłam do "niego". Jeździła namiętnie z góry na dół,zmieniając czasami kierunek na zaokrąglone ruchy. Dawida dłoń powędrował niżej niż zwykle. Do najczulszego miejsca na moim ciele. Byłam już tam mokra i gorąca. Zaczął mnie tam macać. Przycisnął dłoń i ocierał nią moje gorące miejsce. Z podniecenia zaczęłam głośno oddychać i jeszcze namiętniej ocierać się o chłopaka. Pierwszy raz mnie tam Dawid dotknął. Rozkoszowałam się to chwilą. Byłam blisko niego. Tak bardzo blisko. Jego dłonie tam u mnie Mmm. Ja byłam wciśnięta wręcz w niego. BOŻE CUDOWNE UCZUCIE!
Po wszystkim przytulił mnie mocno do siebie.

SexFriends ¤NA FAKTACH¤حيث تعيش القصص. اكتشف الآن