#06 Na pewno ?

7.8K 359 12
                                    

Kieran: Zgadnij gdzie jedziesz z nami w niedziele.

Ja: Nie mam pojęcia, ale pewnie zaraz mi powiesz hahah

Kieran: Może wolisz niespodziankę ?

Ja: Nope, powiedz.

Kieran: Na pewno?

Ja: Na pewno.

Kieran: 100% ?

Ja: 100

Kieran: Więc jedziemy nagrywać nową płytę, dlatego chcę żebyś nam potowarzyszyła, okay ?

Ja: Omg ! Taaak, super.

Kieran: Jeszcze miesiąc temu nie wiedziałaś kim jesteśmy, a teraz jarasz się tym, że posłuchasz jak nagrywamy płytę, hmm ?

Ja: Po prostu to jest super sprawa zobaczyć jak tworzycie muzykę i to jeszcze tak profesjonalnie WOW

W najbliższą niedzielę o 9 byliśmy już w studiu nagraniowym na obrzeżach Londynu i przyznam, że byłam naprawdę podekscytowania naszą "wycieczką" w takie miejsce.

- Nie nudzisz się tutaj ? - obok mnie usiadł Dean.

Była już chyba 13 godzina, a chłopak właśnie skończył nagrywać swój fragment piosenki na perkusji.

- Nie, a co ? Chcesz się mnie już pozbyć ? - szturchnęłam go żartobliwie w ramię.

- Nie, no, skądże - udał urażonego - no ale zaraz idziemy po pizzę i mamy przerwę, więc będzie mniej dla mnie.

- Nie słuchaj go - do pomieszczenia wszedł Kieran - najchętniej wszystkich by stąd wyrzucił, żeby mieć całe jedzenie dla siebie.

- Nie prawda - oburzył się blondyn - zostawiłbym sobie jedną osobę, która przyniosła by mi tą pizzę, a później bym ją zjadł sam.

- Jesteś pewien, że możemy tu być - zabrałam głos, gdy wszyscy poszli po wymarzoną pizzę, tylko Kieran uparł się, żebym została z nim w studiu.

- Spokojnie i tak się o niczym nie dowiedzą - zaczął klikać jakieś guziki przy konsoli* - Chodź, nagramy coś - pociągnął mnie w stronę małego pomieszczenia w którym znajdowały się tylko jakieś mikrofony. Boże, ja nie umiem śpiewać. POMOCY !

***

* idk jak to się nazywa, ale mam nadzieję, że wszyscy ogarniają o co chodzi. W sensie to takie z guziczkami hahahahha

OMG ! Harry Styles is my ex !Where stories live. Discover now