2. Siodłanie i czyszczenie- czy można łatwiej?

1.4K 59 19
                                    

Nie od dziś wiemy, że siodłanie nie jest przyjemne. Dlatego najpierw zajmiemy się czyszczeniem..
1.Czyszczenie- zgrabnie, szybko i wygodnie. Dla zdrowia czy urody? Ważne informacje.
Bardzo ważne jest to, aby czyścić konie codziennie (oczywiście w miarę możliwości) to bez wątpienia dla zdrowia i ogólnego samopoczucia. Czyścić zaczynamy (w stosunku do zasad stajni, w każdej jest inaczej, u mnie na przykład zaczyna się zgrzebłem, aby usunąć zaklejki, a później dopiero usuwanie kurzu miękką szczotką) A więc bierzemy pierwszą szczotkę, jeśli jest to miękka szczotka (miękka to taka, która ma mięciutkie włosie) bierzemy również plastikowe zgrzebło. Usuwamy kurz z konia, i po każdym przejechaniu szczotką, ocieramy ją o zgrzebło tak, aby kurz 'wyleciał' ze szczotki. Jeśli zaś zaczynamy zgrzebłem, musimy ręką sprawdzić, czy nie ma zaklejek po popręgiem. (Zaklejka to sklejenie [z brudu lub potu] sierści konia, jest bardzo ważne aby usunąć zaklejki, gdyż w razie dotknięcia na jeździe przez popręg, robią się bolesne rany, przetarcia, a nawet 'grzyby'.)

Każda skrzynka konia powinna zawierać:
1. Miękko szczotkę
2. Zgrzebło
3. Kopystkę
4. Szczotkę do grzywy i ogona
5. *nieobowiązkowo* mięciusieńką szczotkę do pyszczka.
A więc pora na kopyta. Podchodzimy do kopyta, najlepiej prawego przedniego. Stajemy w stronę tak, abyśmy byli odwróceni w stronę zadu, ale blisko kopyta. Wyciągasz rękę na nogę konia, i zjeżdżasz za kolano. Możesz dodatkowo powiedzieć stanowczo "noga!", lecz ten gest ręką jest niezbędny. (Pokazane na filmiku, oczywiście to nie ja)
2. Siodłanie.
Nie wątpliwie to nas nie ominie, choć w tym momencie konie stają się agresywne (nie wszytskie).
Stajemy po lewej stronie konia, trzymając w ręku czaprak. Zakładamy w kolejności:
1. Czaprak (idzie na grzbiet konia)
2. (Nieobowiązkowe) misiek lub podkładka (idzie na czaprak)
3. Siodło (idzie na czaprak lub miśka/podkładke)
Czaprak zarzucamy tak, aby odstłaniał kłąb (aby można było włożyć piąstkę w odległość między czaprakiem a kłębem.). W ten sam sposób zakładamy miśka. Czas na siodło. Stajemy z lewego boku z siodłem przewieszonym na ręce. Narzucamy siodło na miśka/czaprak i sprawdzamy, czy z drugiej strony się nie podwinęło. Poprawiamy wszystko i czas na popręg. (Ważne jest, aby początkujących asekurował ktoś starszy)
Popręg podpina się na 3-4 dziurkę, tak, aby trener/ka mogła przed kłusem go dopiąć. U każdego konia z siodłem i popręgiem jest inaczej, dlatego stosujemy taką zasadę: popręg nie powiniem być od razu podpięty bardzo mocno, lecz żeby nie odstawał od skóry konia (czyli po prostu nie wisiał), czyli mniej więcej 3-4 dziurki. Ale konie mogą być delikatniejsze, więc najlepiej zapytaj się trenera. ;)

Teraz uzda. (Ogłowie) I tu uwaga; konie mogą mieć różne "dodatki" do ogłowia. Niektóre mają skośnik, niektóre gok, itp., lecz każde ogłowie zakładamy w podobny sposób:
Kiedy koń stoi wyczyszczony, zdejmujemy mu kantar (lub przewieszamy na szyję) i przytrzymujemy łeb (mniej więcej na czole, tam, gdzie znajdują się gwiazdki) Przy tej czynności wykonywanej pierwszy raz, równierz jest potrzebna asekuracja.
Podnosimy ogłowie jedną ręką, drugą trzymając wędzidło. Gdy zbliżymy wędzidło do ust konia, naciskamy lekko kąciki ust, tak, żeby przyjął wędzidło.  Jeśli zaś koń ma wytok, lub cokolwiek, co się wkłada pod poręg, ogłowie musimy założyć pierwsze.
To już wszystko w tym temacie :) Następny rozdział jest już o wsiadaniu, ćwiczeniach w stępie i kłusie. Zapraszam ;)

Jak lepiej jeździć?✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz