Prolog

22.4K 529 7
                                    

Było zimno. Bardzo zimno. Popatrzyłam na niego oczami pełnymi bólu i łez.
-Ja ci ufałam...-wyszeptałam patrząc na niego z pogardą.-Ty nie jesteś człowiekiem. Jesteś potworem! Nienawidzę cię!
Pierwsza łza spłynęła po moim policzku, za nią kolejna i następna. Nóż w jego dłoni zadrżał. Chłopak przymknął oczy i zacisnął szczękę.
-Do jasnej cholery, skończ z nią!-jego ojciec pociągnął mnie za włosy.-Już!
Po chwili przed oczami pojawiły mi się mroczki, a ból w skroni powalił mnie. Jednak nie poczułam upadku. Była jedynie wszechogarniająca ciemność.

Zakazany owoc smakuje najlepiejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz