Siedziałam na łóżku, z rozmyśleń wyrwał mnie dzwonek telefonu który informował, że dostałam sms'a.
Nieznany: Luke!!!! Czekam z Claumem już 20 minut!! Gdzie ty jesteś!!
Ja: Sorry :/ Ale nie dam rady przyjechać....
Nieznany: Nie jesteś Luke prawda?
Ja: Niestety, ale nie......
Nieznany: Może los chciał żebym pomylił numer? A ty jesteś moją przyszłą żoną?
Ja: Pfff.... Takie rzeczy tylko w filmach..... Tak przy okazji to jak masz na imię?
Nieznany: Irwin. Ashton Irwin
Ja: Może Bond. James Bond. Hehe :)
Nieznany: Ej..... Zepsułaś moment....
Ja: Cała ja =D
