Wywiad LVII: LexisBerg

35 6 0
                                    


POZNAJCIE

LexisBerg

Wywiad przeprowadzony w kwietniu 2024 roku.
·
Data publikacji: 12.05.2024 r.

Dziennikarka: Hejka! Jestem Noorshallancką dziennikarką i chciałabym przeprowadzić z Tobą wywiad. Zgodziłabyś się odpowiedzieć na kilka pytań?

LexisBerg: Hejo, jasne że tak. Choć przyznam szczerze, zaskoczyłaś mnie propozycją wywiadu ☺️

Dziennikarka: Uwielbiam zaskakiwać! Zacznijmy od razu. Na samym wstępie chciałabym się czegoś o Tobie dowiedzieć. Kim jesteś? Proszę, opowiedz coś o sobie.

LexisBerg: Cóż, zawsze na to pytanie w głowie mam tyle myśli, że nie wiem od czego zacząć.

Prywatnie jestem chyba przede wszystkim mamą. Moja córka to zdecydowana większość mojego mikroświata. Choć nie jest tak, że spędzam z nią każdą chwilę. Zawodowo od niedawna biorę udział w organizowaniu różnych imprez sportowych i widowiskowych. I chociaż to mój wykonywany zawód, to zdecydowanie kocham swoją pracę. Nie wyobrażam sobie życia bez tego dreszczyku emocji, odrobiny adrenaliny czy zawierania nowych znajomości z rozmaitymi ludźmi - a z tym właśnie wiąże się organizowanie rozmaitych eventów.

Hobbystycznie jestem autorką i w tym aspekcie spełniam swoją największą pasję. Jak wiesz, publikuję moje teksty bieżąco na Wattpadzie, ale miłość do literatury zaczęła się znacznie wcześniej. Do szuflady zaczęłam pisać w zasadzie w czwartej klasie podstawówki, a latka lecą ;)

Jeśli chodzi o świat literacki, od niedawna jestem literackim odkrywcą na koncie pisarskiWatt09. Kocham czytać, więc mam okazję spełnić się też w formie czytelnika.

Z doskoku z kolei jestem copywriterem i piszę teksty w ramach zleceń od prywatnych klientów, których bazę zbudowałam sobie przez ostatnie lata. Jak widzisz, nie próżnuje... a niekiedy nadal mam wrażenie, że mogę więcej.

Dziennikarka: Bardzo miło mi Cię poznać! Przejdźmy do jednego z ważniejszych elementów tworzenia konta na Wattpadzie, wybrania odpowiedniego nicku. Stąd pytanie, jak stworzyłaś swój pseudonim i dlaczego postanowiłaś się nim podpisywać?

LexisBerg: Pseudonim stworzyłam po prawdzie lata temu, jeszcze w trakcie studiów. Wtedy coś tam myślałam o publikowaniu, próbowałam trochę swoich sił na jednym portalu i potrzebowałam pseudonimu. Wiadomo, chciałam pozostać w pewnym stopniu anonimowa.

Wtedy panował wysyp na zagraniczne nazwy. Jak coś brzmiało bardziej amerykańsko, postrzegano to za fajniejsze i ciekawsze. Stąd nieco zamerykanizowana nazwa. Alexia od Aleksandry i tu zaznaczę, że nie mam tak wcale na imię. Zwyczajnie od zawsze bardzo mi się ono podoba. Uważam, że poniekąd posiada majestatyczny wydźwięk. W końcu Aleksander Wielki i Aleksandria brzmią w sumie podobnie. Zresztą, wtedy mocno fascynowałam się też historią, zwłaszcza związaną z Aleksandrem oraz jego czasami. Decyzja wydała się oczywista. Berg? Cóż, długo myślałam nad drugim członem, wytypowałam kilka propozycji, a to połączenie spodobało mi się wtedy najbardziej. I tak w sumie zostało.

Dziennikarka: Rozumiem. Od ilu lat jesteś już na Wattpadzie i jak właściwie tutaj trafiłaś? Był to Twój jedyny wybór, czy rozpatrywałaś się również na inne aplikacje, strony do pisania?

Noorshallanckie WywiadyWhere stories live. Discover now