1

1 1 0
                                    

Wstalam I pierwsze co napisalam do Ernesta
-hej skarbie, mam nadzieje ze się wyspałeś🥰
odpowiedzi nie dostałam aż nie spotkałam go jak gadał z jakąś laską pierwszy raz ją widziałam, zmarszczyłam brwi i podeszłam do nich.

-Hej skarbie-powiedziałam jakbym nie widziala nowej.

-hej kochanie-powiedział i mnie przytulił, nowa zmarszczyła brwi.

-hej jestem Monika-rzekła podając mi rękę.
-Liliana ale mów mi lili-powiedziałam i podałam jej też rękę. Dziewczyna uśmiechnęła się chamsko i odeszła.
-miła jest-powiedzial Ernest.
-ta widać, a właśnie agrest wiesz co jest dziś?-spytałam używając jego ksywki która sama mu dałam.
-tak pamiętam skarbie-powiedział i złapał mnie w talii- dziś pójdziemy w nasze miejsce-dodał szeptem, a ja się uśmiechnęłam. Bardzo go kocham...
[...]
Po lekcjach znowu zobaczyłam ich razem, krew mi się w żyłach gotowała kiedy widziałam jak wypina cycki do mojego chlopaka, podeszłam tam szybkim tępem.
-no to idziemy-spytalam patrząc wyzwajaco w oczy tej szmacie.
-pewnie, do jutro Monika-pożegnał się z nią, a ja czułam że coś mnie zaraz strzeli.
[...]
byliśmy już w naszym miejscu czyli przy małym jeziorku.
-kocham cie lili-szepną i przytulił mnie.
-też cie kocham mój agreście-odpowiedziałam cicho i wtulilam sie w niego.
Cieszyłam się chwila, ale ta Monika ciągle mi krążyła w głowie,chciała odebrać mi milosc, jedyna osoba która mnie pokochał taka jaka jestem.

Pierwszy rozdział za nami i wiem że krotki ale jets to taki na szybko żeby wprowadzić

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 15 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Nienawiść Where stories live. Discover now